Piston niestety nie żyje został przejechany przez samochód, tak sie niefortunnie złożyło, że wybrał nieodpowiednie miejsce na nocleg. Źródła są pewne ponieważ znam osoby z tamtych stron ( nie jest to na mazurach ) Pokój duszy Pistona a Nusiek i tak mu nigdy nie dorówna.
muszą mieć zajebiście na wiosce skoro to ich sołtys, hierarchia jak ch*j
PS. a tak z innej beczki, co z synem pistona skoro on już kipnął?Pamiętacie tego pogiętego chłopca na jednym z mixów z pistonem w roli głównej? Co kamerzysta ledwie dał rade zwiać?
Co wy piszecie, przecież ten co go do domu przegania to jest Piston, zabudowania te same, tylko płot się połamał. ponadto kamerzysta chyba z parkinsonem, tak mu się obraz trzęsie.