Zastanawiam się, jaki jest wzór na pie**olenie jak potrzaskana. I które elementy tego wzoru pojawiają się w tej wypowiedzi. Zastanawiam się też, czy posłanka pie**oli jak potrzaskana w opinii niektórych, tylko dlatego że jest z niemodnego PISu. Obiektywnie oceniając, Szczypińska wcale nie pie**oli jak potrzaskana.
Dodatkowo: polecam obejrzenie gdzieś nagrania z całej tamtej sytuacji, bez dodatków w stylu kopulujących koni- żeby sobie wyrobić prawidłową opinię opartą na faktach. Bo pod tym filmem można jedynie komentować, jak wypada to w miksie z małpą sikającą sobie do pyska.
Przepraszam że tak się rozpisuję, ale wk***ia człowieka to, że wielu ludzi nie myśli po swojemu, tylko poddaje się dziwnej modzie, lansowanej w mediach. Co jest coraz częstszą tendencją.
I mówi to posłanka formacji która najwięcej robi awantur w sejmie....
Fakt, że nie podoba mi się jak posłowie robią cyrk w sejmie, bo mnie osobiście to żenuje, bo "orzełek w koronie" do czegoś zobowiązuje. Ale krzyż to ja pie**ole, nie wiem nawet po co w państwie świeckim on tam wisi.