"...następnie usłyszałem jak kolejna z istot żywych, zawołała niby głosem gromu: przyjdź i patrz, spojrzałem, a tam oto kupa złomu koloru niebieskiego, dosiadającemu jej jeźdźcowi było na imię Mietek. Dano mu władzę przynudzania, a w jego orszaku kroczyły czwórkami oddziały geriatryczne... oto nastał wielki dzień gniewu jego, któż ostać się może"
Apokalipsa świetnego Józka (zwanego przez kolegów "Dykta")
k***a skąd jest ten tekst - "taka sytuacja " bo już powoli wchodzi do mowy potocznej ..
to ja wyjaśnię.
Wyraz "taka" wskazuję nam tą konkretną rzecz. "Sytuacja" natomiast jest pewnym stanem rzeczy. Może trudno w to uwierzyć, ale obydwa te wyrazy są w mowie potocznej od bardzo bardzo dawna i nie sposób zidentyfikować poprawnej daty wprowadzenia ich do języka.
Wolicie jeżdżących islamistów wrzeszczących allach akbar? To dzięki naszej religii możecie mówić po Polsku sk***ysyny. Ciesz sie ze nie masz za ojca araba k***a jego mać.
@up
W Twojej wypowiedzi nie zgadza sie jeden malutki szczegół a mianowicie to nie jest "nasza" religia no chyba że jesteś świadkiem Jehowy wtedy nie było komentarza