Po co te emocje. W tym sporcie nie osiągniemy już nigdy nic wielkiego. To tak jak z autostradami, za większą częścią cywilizacji zachodniej jesteśmy sto lat za murzynami. Niestety ku*wa.
Dla mnie Lewandowski to szmaciarz i tyle. Choćby ograł Ronaldo to jeśli pyska nie otworzy do hymnu to ch*j mu w dupę. Nie jestem jakimś wybitnym patriotą ale jak się symbole narodowe zlewa i bezcześci to na pal takiego ch*ja. (Górniakowa za swój cover Mazurka Dąbrowskiego też powinna p*zdą na płocie wisieć)
Zajebiście podoba mi się determinacja i entuzjazm Tytonia i Wasyla. Wyróżniają się na tle innych. Widać, że nie śpiewają hymnu, bo wypada, ale znaczy to dla nich bardzo dużo.
Aż bije od nich ta duma z bycia Polakiem. Piwo dla was chłopaki!