Ku przestrodze! To było kiedyś człowiekiem. Pomijając to co w głowie, bo pewnie siano od momentu wyklucia. Jak pan bóg, którego nie ma, stworzył nas na swoje podobieństwo to ja nie mam więcej pytań.
Ciekawe, czy ma tak od urodzenia? Z głową znaczy się. No bo co musi się zadziać w życiu takiego przyjeba, żeby bardziej, lub mniej świadomie robić z siebie takiego idiotę?