to jest właśnie wada jednośladów którą zaobserwowałem osobiście jak jeździłem przez 4 lata skuterem: przygłupy na jezdni które patrzą nosem w komórkę i każdy wyjeżdżający(a) z podporządkowanej jest potencjalnym(ną) zabójczynią
dlatego wszystkie motory skutery sprzedałem
specjalnie piszę o SUKACH bo u nich jest nagminne przenoszenie zwyczajowego uprzywilejowania (np przepuszczenie w drzwiach) - na jezdnię