O, tego odcinka jeszcze nie widziałem:) Ale piwo i tak w ciemno poleciało.

To ten co opowiadał bzdury, że Husaria nie nosiła skrzydeł w czasie boju?

No jak on mógł zaprzeczać twojej wiedzy . przeca w filmie to widziałeś. A samuraje wskakują na trzecie piętro i kule w zęby łapią>

Facet ma dryg do opowiadania. Dobrą reklamę robi zamkowi Chojnik. Właściciele zapewne dobrą kasę mają z odwiedzających. Mam nadzieję że Jędrek zarabia dobrze a nie jak większość przewodników najniższą. Sam jak będę przejazdem to wpadnę, ale znając życie Jędrka nie będzie

No jak on mógł zaprzeczać twojej wiedzy . przeca w filmie to widziałeś. A samuraje wskakują na trzecie piętro i kule w zęby łapią>

"Każdy rotmistrz ma się starać, aby ...[i tu wymieniona jest długa lista niezbędnego wyposażenia husarza], zaś pióra i inne ozdoby dla okazałości i postrachu nieprzyjaciela zależnie od upodobania każdego." Stefan Batory.

Nie ma to jak archiwa można się z nich dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy. Od ok. 15 lat w świecie historii wiadome jest, że Husaria nosiła skrzydła w czasie bitwy.

A mit o skoczności nie samurajów ale ninja (kolejne świadectwo twojej głupoty) wziął się stąd, że dziecko szkolone na ninja sadziło drzewko, które przeskakiwało każdego dnia wraz z tym jak drzewko rosło młody ninja za każdym razem je przeskakiwał. Stąd ten mi o niebywałej lekkości ninja.

Skoro cię oświeciłem "Idź więc i nauczaj wszystkie neo dzieci tego świata".

ten kamerzysta jak sapie, ja pie**olee

chojnik...

Nie piszesz polskich znaków? lub ci się klawiatura popsuła?

Chójnik skopiuj sobie

chojnik...

Nie piszesz polskich znaków? lub ci się klawiatura popsuła?

Chójnik skopiuj sobie

Ale o co ci, k***a jego smutna mać, chodzi?

Dlaczego sk***iel tak ciekawie opowiada

Chciał być zabawny

No to mu, k***a wasza zaj***na w dupę mać, nie wyszło...

Chciał być zabawny



Skrzydeł nie, skrzydło a czasami i nie nosili wcale.

Pod Wiedniem np. nosili piękną parę skrzydeł nie jedno. Podwójne były bardzo popularne i je najczęściej widziano wśród husarii.

Szacunek dla tego pana. Gdyby historycy tak nauczali historii w szkole to z powodzeniem można wprowadzić obowiązkową maturę z tego przedmiotu i nie obawiać się o zdawalność. Polać

@up ja również bym chciał by tak nauczano ale nie kosztem rzetelności informacji.

Lepszy jest na żywo. Prowadzi grupę 50 osób i nagle łapie laga. Zatrzymuje się i grzebie w ziemi, bo coś zobaczył. Potem zawiedziony rzuca znalezisko gdzieś pod mury (eh, to tylko gwoździk, mam pełno takich na zapleczu). Potem wraca do grupy, czasem nie udaje mu się podłapać wątku z powrotem, to zaczyna opowiadać o czymś innym. Grupa zaczyna szumieć że znalazł jakiś zabytek (jak archeolog, j***ny Indiana Jones) i po prostu wyrzucił, nie pokazując im