Wina żółtego bo w sumie na czerwonym wjechał. Co prawda mógł by na sniegu nie wyhamować. Aczkolwiek z drugiej strony…. Trzeba być pojebem żeby na rowerze jeździć w taka pogodę.
Wina żółtego bo w sumie na czerwonym wjechał. Co prawda mógł by na sniegu nie wyhamować. Aczkolwiek z drugiej strony…. Trzeba być pojebem żeby na rowerze jeździć w taka pogodę.
A pedalarz pewnie na seledynowym, bo zielonego to na 100% jeszcze nie miał.
Ale wy wszyscy nie jesteście idiotami widzącymi cokolwiek innego na drodze niż samochód i od razu cisnącymi rowerzystów.. Widzicie przecież że to NIE JEST ROWER, prawda?
Wina żółtego bo w sumie na czerwonym wjechał. Co prawda mógł by na sniegu nie wyhamować. Aczkolwiek z drugiej strony…. Trzeba być pojebem żeby na rowerze jeździć w taka pogodę.
A potrafisz czytać ze zrozumieniem. Choć trochę?
Wina żółtego bo w sumie na czerwonym wjechał. Co prawda mógł by na sniegu nie wyhamować.
Aczkolwiek z drugiej strony…. Trzeba być pojebem żeby na rowerze jeździć w taka pogodę.