jabolmax może mieć rację, według mnie typek ma bardzo duże zaburzenia słuchu, znak kilka takich ludzi, którzy mówią podobnie, ale co jest najgorsze on ma taką zj***ną składnię zdania, nawet gdyby mówił normalnie to byłby nikt by go nie rozumiał. Zwykle rozumiem ludzi z wadą wymowy, ale to jest jakiś hardcore.
Ustawiłem sobie długi fragment tego jako pocztę w telefonie. Specjalnie nie odebrałem pierwszego telefonu (sorry ziom ). Nagrana wiadomość brzmiała: cooo k***aaaa, zęby cię bolą czy jaki ch*j ?!
Znam kogoś z podobną wymową. Jak zaczyna jakieś słowo to zazwyczaj olewa ostatnią sylabę i w dodatku strasznie sepleni. Nikomu nie chce się z nim za bardzo rozmawiać bo i tak nikt nic nie rozumie ;d