Pani w szkole pyta się uczniów jak umeblowali by sobie pokój. I po jakimś czasie pytanie dochodzi do Jasia
-Jasiu a ty jak byś sobie umeblował pokój?
-A wiec tutaj biureczko tam szafę ,tam łóżko a tutaj bym zaj***ł półeczkę.
-Jasiu! Jak ty się wyrażasz ? Jutro do szkoły z ojcem!
Na drugi dzień jasiu wpada do klasy z ojcem i nauczycielka mówi do jasia.
-No jasiu powiedz dla tata jak byś umeblował pokój.
-A wiec tutaj biureczko tam szafę ,tam łóżko a tutaj bym zaj***ł półeczkę.
Ojciec chwile pomyślał i mówi do jasia.
-No dobrze jasiu ale na h*j ci tutaj ta półka ?
W szkole u Jasia było malowanie. Pani nauczycielka w ramach zajęć z plastyki chciała sprawdzić czy dzieci mają zmysł plastyczny. Więc pyta się dzieci jak by pomalowały klasę. Dzieci opowiadają swoje wizje klasy po malowaniu. Doszło do Jasia,więc mówi
- W zasadzie to podoba mi się tak jak jest, tylko na środku ściany pie**olnonąłbym szlaczek ! - Po tych słowach nauczycielka złapała się za głowę i mówi do Jasia:
- Jasiu jutro widzę cię tu z ojcem.
Na drugi dzień Jasiu przychodzi do szkoły z ojcem. Nauczycielka zrelacjonowała mu więc treść wczorajszej lekcji.
- I na końcu mówi, że na środku ściany pie**olnąłby szlaczek...
- Ojciec popatrzył na ścianę i mówi:
- Ma pani rację, rzeczywiście ch*jowo !