Na zdjęciach ukazany jest krajobraz Japonii, rok po katastrofie jaka dosięgnęła tamte rejony.
1. Zdjęcie pochodzące z Natori, wykonane 2 dni po katastrofie - 23.03.2011. Na drugim ta sama lokacja z dnia 12.01.2012.
Przed:Po:
2. Kesennuma. 16.03.2011. Na drugim 14.01.2012.
Przed:Po:
3. Miyako. 11.03.2011 i 17.01.2012.
Przed:Po:
4. Kolejne zdjęcie z Miyako. 11.03.2011 i 17.01.2012.
Przed:Po:
U nas ? Dobre sobie, nawet w "przepotężnej" juesej nie mogą się pozbierać na terenach gdzie doszło do największych huraganów. A Japonia nigdy nie przestanie zadziwiać, ten hart ducha, to poczucie, że wszyscy są całością. Musieli ewoluować z czegoś w stylu mrówek.
Oczywiście zaraz ktoś wrzuci materiały z jakichś programów rozrywkowych najniższych lotów, albo automat z dziecięcymi majtkami, żeby udowodnić, że ta Japonia to okropny kraj
Niesamowity naród, a jak po katastrofie stali w kilometrowych kolejkach po najprostszą pomoc od państwa zamiast demolować okolicę jak bydło, premier się podał do dymisji itd itd..
Sama próba przerzucenia tego na nasze realia przyprawia mnie o śmiech. Zamiast pomocy spałowała by mnie policja, a wojsko rozstrzelało ale to dopiero po skopaniu i zgwałceniu przez tłum
Napie**oliłeś tyle tych zdjęć, że ciężko na górę wrócić i Ci dać piwo.
Piwo dostałeś
PA...........SM
2013-02-02, 03:15
Japonia to chory kraj i nie żal mi tego żółtego ścierwa !!! Wk***iają mnie jedynie z cenzurą na porniolach Te japońskie laski z nieogolonymi p*zdami też mnie wk***iaja bo to brak szacunku do własnego ciała !!!
Zawsze podziwiałem ten naród, podczas II wojny św na atlantyku i na Iwo Jima wykazali sie niesamowitą wolą walki i heroicznym poświeceniem . Widać że japończycy dalej tacy są , pracowici i zorganizowani. W ogóle to chciałbym kiedyś odwiedzić Tokio.
Jedno pytanie - po ch*j?
Zamiast tworzyć wszystko od zera, wliczając w to niesamowicie kosztowne usuwanie zgliszczy i naprawę zniszczeń, nie lepiej może sie pobudować gdzies odrobinę dalej, wyżej, gdzie byle huragan nie zmiecie ludziom dobytku?