18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

TT4

2017-11-03, 09:50
Taki trochę kwejk...

~Velture

2017-11-03, 10:09
@TT4
Patrz na temat poniżej... staram się dopasować do poziomu publiczności :amused:

Moby_Dick

2017-11-03, 10:11
Ratuje ten "informatyczny" temat pogodą na jutro.


-_..........._-

2017-11-03, 13:30
9. Właściciele kotów zrozumieją.
12. Byle debil potrafi zrobić obudowę z byle czego.

1. Kiedyś to się robiło bez fotografowania, bo po prostu było trzeba i nikogo to nie dziwiło. A dziś każdy kto potrafi wkręcić żarówkę to normalnie bochatyr narodowy.

radek225

2017-11-03, 15:56
-_BrD_- napisał/a:

9. Właściciele kotów zrozumieją.
12. Byle debil potrafi zrobić obudowę z byle czego.

1. Kiedyś to się robiło bez fotografowania, bo po prostu było trzeba i nikogo to nie dziwiło. A dziś każdy kto potrafi wkręcić żarówkę to normalnie bochatyr narodowy.



1. Kiedyś, masz na myśli lata '80? Bo Motorolę 68000 jeszcze byle amator potrafi wlutować w podstawkę. Ma ona jeśli dobrze kojarzę 64 nóżki. Powodzenia z Intelem i7-940, który ma 1366 nóżek. Poza tym po kij to robić? Dla fanu? Jak Ci dobrze idzie, w 4-6 godzin przylutujesz procesor do płyty. Ile kosztuje płyta główna? 500 zł? Poza tym radiatora i tak nie założysz.

9, Miałem kota 13 lat, nigdy nie uszkodził mi ani jednego kabla, ani jednej pary słuchawek. Kwestia wychowania sierściucha.

3. j***ć wszystkich palaczy. Niech się debile trują, póki ja, albo inny niepalący w tych cuchnących oparach stać nie muszę. A niestety wszyscy palacze to j***ne samoluby. Mają w dupie, czy oprócz siebie trują jeszcze kogoś. Po ch*j kupować pakę fajek za 15 zł, jak możesz kupić kałacha za 3000 zł, 3-4 naboje po 1,4 zł/szt (równowartość 200 paczek fajurów). Prosisz kogoś, by wystrzelił Ci 4 naboje w łeb. Umierasz w 1 chwilę, bezboleśnie. A tak dziesiątki tysięcy w ciągu swego życia wydane na szlugi, a rak boli jak cholera. Całą chorobę jedziesz na morfinie, by się nie męczyć. Na coś trzeba umrzeć? Ja wolę umrzeć ze starości. Wszędzie, gdzie przebywacie, wszystko jebie, żółknie, podobnie jak ten Macintosh. Mieszkałem rok czasu z palaczem, który jarał w mieszkaniu, jak mnie nie było, i jarał w kiblu. W kiblu założyłem wiatrak wyciągający te obrzydliwe smrody, bym mógł po nim normalnie wejść. Przy wprowadzaniu się wieszałem roletkę na okno w kiblu. Przy wyprowadzce jak ją odkręciłem, to miejsce, gdzie plastik stykał się z drzwiami był śnieżnobiały, a całe drzwi były brunatne. Zasłony na oknach nadawały się do wyj***nia. A spróbuj kupić samochód po takiej flei j***nej... Nie wsiądziesz. Więc ch*j Wam w dupę palacze, bo sami sobie tak poj***ny nałóg wybraliście. Nikt Wam na siłę szluga w mordę nie wpychał.

zygmunt151 napisał/a:

Skąd to, z 2005?



Nie, w 2005 roku nie było MacBooka. MacBook wszedł w 2006 roku, zrywając z procesorami z serii PowerPC na rzecz x86 od Intela.

Anonimowyja

2017-11-03, 18:21
radek225 napisał/a:

1. Kiedyś, masz na myśli lata '80? Bo Motorolę 68000 jeszcze byle amator potrafi wlutować w podstawkę. Ma ona jeśli dobrze kojarzę 64 nóżki. Powodzenia z Intelem i7-940, który ma 1366 nóżek. Poza tym po kij to robić? Dla fanu? Jak Ci dobrze idzie, w 4-6 godzin przylutujesz procesor do płyty. Ile kosztuje płyta główna? 500 zł? Poza tym radiatora i tak nie założysz.


Kluczowym czynnikiem może być tutaj częstotliwość pracy zegara. Może przy Intelu 386 takie lutowanie by działało, ale przy kilku GHz to istotne są długości (pojemności) ścieżek, oraz zjawiska falowe (dla 3GHz fala ma długość 10cm, półfala 5cm, ćwierć fala 2,5cm).

elfis

2017-11-03, 18:46
kwej nie kwej, ja tam nie wchodzę
a mi się podobają urządzenia krzyksa

i pytanie do specjalistow
od kiedy procki zawierały mniej niż jeden gram złota
tak z ciekawości

b0r000

2017-11-03, 21:45
radek225 napisał/a:


1. Kiedyś, masz na myśli lata '80? Bo Motorolę 68000 jeszcze byle amator potrafi wlutować w podstawkę. Ma ona jeśli dobrze kojarzę 64 nóżki. Powodzenia z Intelem i7-940, który ma 1366 nóżek.



Przedstawiam ci pamięć podręczną komputera z lat 50:

W przybliżeniu wyglądało to mniej więcej tak (możliwe ze różni się trochę sposób przeplotu):


Składało się to z krążków ferrytowych przez które były przewlekane pojedyncze żyłki miedzi. Ręczna robota zwykle wykonywana przez kobiety (faceci nie mieli chyba cierpliwości) a następnie ręcznie lutowane. Także na takie i7 usłyszał byś "Bitch please"

gabriel0

2017-11-03, 22:39


Że tak polecę klasykiem.

radek225

2017-11-04, 01:12
b0r000 napisał/a:



Przedstawiam ci pamięć podręczną komputera z lat 50:
Obrazek
W przybliżeniu wyglądało to mniej więcej tak (możliwe ze różni się trochę sposób przeplotu):
Obrazek

Składało się to z krążków ferrytowych przez które były przewlekane pojedyncze żyłki miedzi. Ręczna robota zwykle wykonywana przez kobiety (faceci nie mieli chyba cierpliwości) a następnie ręcznie lutowane. Także na takie i7 usłyszał byś "Bitch please"



Miałem na myśli zabawę z mikrokomputerami i PC. Kiedyś komputery domowe były tak proste, że wiele rzeczy można było ogarnąć samemu. W latach '50 praktycznie nie produkowało się komputerów seryjnie i nie rzadko każdy komputer to była osobna konstrukcja na zamówienie, więc miliony połączeń wykonywało się grotówką.

-_..........._-

2017-11-04, 02:27
@radek225 Kot robi to, żeby zwrócić na siebie uwagę, a nie dlatego, że jest źle wychowany. Źle wychowani to są właściciele, którym wydaje się, że zwierzę żywe i wypchane niczym się nie różnią.

maddog77

2017-11-05, 16:47
Coś widzę że robale sprzedały kartę graficzną i się zaćpały na śmierć.