W internecie co chwile ktoś za korwinem ,a na żywo ile miał % ? Fakt,jest znany bardziej z internetu niz z TV więc nie każdy wie co koleś popiera. Jednak ilu musi być "zwolenników" poniżej 18tego roku życia którzy nie mogli oddać nigdzie głosu tylko w necie. Mysle,że dojrzali ludzie nie dają sie zaślepić i widzą w nim też wady i fanatyzm. A bydło dalej niech leci wypisywać posty po obejżeniu filmiku na youtube jaki korwin jest swietny. Kazdy obiecuje a potem wiadomo jak jest. Ten schemat już znamy. Dać koryto to nagle inny człowiek.
Dokonanie, że normalnie czapki z głów ale agent Tomek chyba już go przebił w Twoich kryteriach "dokonań" Całe szczęście że nam się Korwin trafił bo co to by było bez niego
W internecie co chwile ktoś za korwinem ,a na żywo ile miał % ? Fakt,jest znany bardziej z internetu niz z TV więc nie każdy wie co koleś popiera. Jednak ilu musi być "zwolenników" poniżej 18tego roku życia którzy nie mogli oddać nigdzie głosu tylko w necie. Mysle,że dojrzali ludzie nie dają sie zaślepić i widzą w nim też wady i fanatyzm. A bydło dalej niech leci wypisywać posty po obejżeniu filmiku na youtube jaki korwin jest swietny. Kazdy obiecuje a potem wiadomo jak jest. Ten schemat już znamy. Dać koryto to nagle inny człowiek.
Jego poparcie odzwierciedla tez fakt ilu ludzi w PL zna podstawy ekonomii...
Za tym czlowiekiem stoi idea na ktorej zbudowano USA. Wolny rynek to najlepszy motor dla gospodarki, gdzie publiczna sluzba i jej socjalistyczne idee nie sa wstanie zapewnic nawet promila wzrostu gospodarczego... gdyz ten jest caly czas ujemny. Ale nadal lepiej jest popierac system ktory robi z czlowieka niewolnika...
Poczytaj troche o ekonomii, to zrozumiesz czemu najwieksze rewolucje przemyslowe byly zbudowane na wolnym rynku i dlaczego warto go popierac.
Dokładnie. Gimbaza nie kuma że od pie**olenia do wprowadzenia zmian odczuwalnych w systemie jest kurewsko daleko. Nasłuchają się pierdzidupka bo jedzie na "lewaków" i myślą że przyjdzie Korwin i spadnie manna z nieba. Jest zwykłym nieudacznikiem politycznym, ch*ja zmienił i tak zostanie, niech idzie grać w brydża bo podobno w tym jest całkiem niezły.
Zobacz jakie tam jest bagno..
Dokładnie. Gimbaza nie kuma że od pie**olenia do wprowadzenia zmian odczuwalnych w systemie jest kurewsko daleko. Nasłuchają się pierdzidupka bo jedzie na "lewaków" i myślą że przyjdzie Korwin i spadnie manna z nieba. Jest zwykłym nieudacznikiem politycznym, ch*ja zmienił i tak zostanie, niech idzie grać w brydża bo podobno w tym jest całkiem niezły.
ticorr, "Był masakrował lewaków"? Co Ty ćpiesz?
Jego poparcie odzwierciedla tez fakt ilu ludzi w PL zna podstawy ekonomii...
Za tym czlowiekiem stoi idea na ktorej zbudowano USA. Wolny rynek to najlepszy motor dla gospodarki, gdzie publiczna sluzba i jej socjalistyczne idee nie sa wstanie zapewnic nawet promila wzrostu gospodarczego... gdyz ten jest caly czas ujemny. Ale nadal lepiej jest popierac system ktory robi z czlowieka niewolnika...
Poczytaj troche o ekonomii, to zrozumiesz czemu najwieksze rewolucje przemyslowe byly zbudowane na wolnym rynku i dlaczego warto go popierac.
Obrazek
Dożyliśmy czasów, w których ludzie nie mają nic przeciwko odbieraniu sobie własnych pieniędzy rzędu połowy pensji i wydawania ich na własne potrzeby przez osoby trzecie (z wiadomym skutkiem).
A więc nasz sadolowy gimnazjalisto masz tutaj krótką powtórkę z lekcji języka polskiego.
Jeszcze na początku XXwieku w Polsce często korzystano z czasu zaprzeszłego: "był zrobił".
Cytat z wiki:
Poprawna, choć rzadko używana konstrukcja w języku polskim. Wg Jana Miodka "kategoria gramatyczna praktycznie już dziś martwa, wykorzystywana od czasu do czasu w celach stylizacyjnych". Tworzona jest przez dodanie do czasu przeszłego słowa "być" do postaci "-ł" danego czasownika. Np. "Obawiałem się tego tak dawno, w 1963 roku, jużem w to był wszedł i powypisywałem książki, które dzisiaj okazują się bardzo czytelne" (za Stanisławem Lemem) - najpierw jużem był wszedł, następnie powypisywałem. [/qoute]
ps
Tępić durnych nieuków. I lewaków. W sumie to jeden ch*j.
Dożyliśmy czasów, w których ludzie nie mają nic przeciwko odbieraniu sobie własnych pieniędzy rzędu połowy pensji i wydawania ich na własne potrzeby przez osoby trzecie (z wiadomym skutkiem).