Zawsze mnie to zastanawia, czemu u nich część mężczyzn chodzi ubranych normalnie (jak ten gostek w czerwonych spodenkach albo ten w czarnym dresie), a część jak abdullahy z 1000r. pne. To już nawet murzyni w wioskach afrykańskich wyglądają bardziej cywilizowanie, mimo, że przymierają głodem. Czy każdy z nich przed wyjściem z domu ma rozkminę: "Hmmm... Ubrać się w T-shirt i spodnie, czy w szmatę i sukienkę?"