Gówno z targu nie katana. Jak by była prawdziwa to po pierwszym by ciapanego w niebieskim przepołowił.
Gówno z targu nie katana. Jak by była prawdziwa to po pierwszym by ciapanego w niebieskim przepołowił.
Kiedyś czymś takim dostałam, kumpel twierdził że wie jak machać aby nikogo nie urazić. Ostrze było ostre jak cegła.Gówno z targu nie katana. Jak by była prawdziwa to po pierwszym by ciapanego w niebieskim przepołowił.
W Brazylii mieszka 2 miliony uchodźców z Japonii, więc może katanę wziął z domu.
Po za tym katany to gówno.
Gówno z targu nie katana. Jak by była prawdziwa to po pierwszym by ciapanego w niebieskim przepołowił.