18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak Żydzi kolaborowali z Niemcami

freebogdan • 2013-04-29, 18:47
W okupowanej przez Niemców Polsce Żydzi kolaborowali znacznie częściej niż Polacy. Robili to nawet wtedy, gdy rozpoczął się Holokaust. Dziś to Polacy nazywani są kolaborantami i wspólnikami Niemców w żydowskiej Zagładzie

Właśnie rozpoczynają się obchody Dnia Pamięci o Shoah, ustanowionego 12 kwietnia 1951 r. przez izraelski parlament. Jak co roku tysiące młodych Izraelczyków przejdą w Marszu Żywych przez teren byłego obozu Auschwitz–Birkenau. Dla młodych Żydów Polska jest krajem, w którym dokonał się Holokaust ich przodków. Są też przeświadczeni, że Polacy brali w nim udział, bo taki obraz serwowany jest im w szkołach.



Obraz Polaków jako wspólników Hitlera został w ostatnich latach utrwalony w literaturze, kinie, mediach i całej światowej przestrzeni informacyjnej. Książki Jerzego Kosińskiego („Malowany ptak") czy Benjamina Wilkomirskiego („Urywki. Z dzieciństwa 1939–1948") udowodniły, że Polacy zajęli właśnie taką postawę w czasie wojny. Beletrystyka Kosińskiego i Wilkomirskiego, której znajomość obowiązuje uczniów izraelskich szkół, traktowana jest niczym historyczne dokumenty. Podobne stereotypy utrwaliło kino. Od czasów dokumentalnego filmu „Shoah" Claude'a Lanzmana przy temacie Holokaustu X muza pokazuje Polaków jako wspólników Hitlera. Obraz ten utrwalają też historycy. Głośnym echem w ostatnich latach odbiła się książka profesora Harvardu Daniela Jonaha Goldhagena „Gorliwi kaci Hitlera", która stała się nawet czymś w rodzaju biblii „w wersji dla początkujących". Chyba to właśnie sprawiło, że w światowej przestrzeni informacyjnej, gdy mowa o żydowskiej Zagładzie, w tle pojawia się obraz Polaków jako narodu czynnie w nią zaangażowanego. Co gorsze coraz częściej powielany jest on w Polsce. Wystarczy wspomnieć o głośnej książce Jana Tomasza Grossa „Sąsiedzi: Historia zagłady żydowskiego miasteczka", opisującej żydowski pogrom w Jedwabnem, jakiego mieli dopuścić się tamtejsi mieszkańcy. W szerokim nurcie rzekomej kolaboracji Polaków z Hitlerem utrzymany jest również ostatni film Agnieszki Holland „W ciemności" opowiadający jedną z historii, jakie mogły wydarzyć się w czasach Zagłady.



Przekaz, że Polacy są wspólnikami Niemców, jest zabiegiem świadomym. Ma zasłonić obraz postaw samych Żydów wobec niemieckiego okupanta. A te, jak pokazują wyniki badań historycznych, nie były monolitem. Wielu Żydów, zanim zostało ofiarami Zagłady, dopuściło się zbrodni największej: kolaboracji i współpracy z oprawcami.

Entuzjazm dla okupantów

Już we wrześniu 1939 r., gdy w Polsce toczyła się jeszcze kampania wojenna, żydowscy mieszkańcy wielu polskich miast i miasteczek witali uroczyście wkraczające oddziały Wehrmachtu. Tak było m.in. w Łodzi i Pabianicach, gdzie z inicjatywy miejscowych Żydów zbudowano nawet ukwiecone triumfalne bramy, a delegacje witały niemieckich żołnierzy chlebem i solą. Taka postawa nie była niczym zaskakującym. Gdy zaczynała się wojna, spora część Żydów była przekonana, że by odnaleźć się w nowej rzeczywistości, wystarczy jedynie respektować niemiecki porządek. Przyjęcie takiego punktu widzenia w oczywisty sposób nakazywało potępienie tego, co było wcześniej – przedwojennego polskiego państwa, które w ich ocenie nie było nawet w stanie się obronić. Wyrazy tego potępienia widać było jeszcze mocniej na Kresach Wschodnich, 17 września 1939 r. zajętych przez Sowietów. W wielu kresowych miasteczkach równie triumfalnie Żydzi witali okupantów sowieckich. W ich zachowaniu była niejednokrotnie nie tylko radość z upadku polskiego państwa, ale i drwina z samych Polaków. Według relacji świadków mówili: „Już się wasza zasrana Polska skończyła" albo „chcieliście Polskę bez Żydów, a macie Żydów bez Polski". Ale na Kresach radość sporej części Żydów nie skończyła się tylko na powitaniu wkraczającej Armii Czerwonej. Jesienią 1939 r. setki kresowych Żydów zaangażowały się w kampanię propagandową przed zaplanowanymi na 22 października sowieckimi wyborami do Zgromadzeń Narodowych Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi, które miały zadecydować o przyłączeniu tych terenów do Związku Sowieckiego. Zdecydowana większość ludności żydowskiej Kresów głosowała właśnie za ich przyłączeniem do Związku Sowieckiego. Porzucenie Polski i entuzjazm dla jej okupantów nie wyrażali jedynie komunizujący jeszcze przed wojną Żydzi. Nową optykę przyjmowali nader często przedstawiciele przedwojennej żydowskiej elity. Jakub Wygodski – w latach 1922–1930 poseł na Sejm RP i prezes gminy żydowskiej w Wilnie – już w październiku 1939 r. poparł likwidację przez Niemców i Sowietów państwa polskiego. Jasno wówczas deklarował, że „większość społeczeństwa żydowskiego wyraża zadowolenie, że do Wilna wkroczyli Litwini". Wygodski szybko stał się z własnego wyboru obywatelem Litwy Jokūbasem Vygodskism. Podobne stanowisko zajął Icchak Giterman, pochodzący z Ukrainy, a w latach 1926–1939 dyrektor krajowego oddziału organizacji charytatywno-pomocowej American Joint Distribution Commitee (AJDC). Gdy po kampanii wrześniowej znalazł się w Wilnie, publicznie pochwalił zabór Wilna przez Litwinów i wystąpił o litewskie obywatelstwo. Jesienią 1939 r. co najmniej kilka tysięcy Żydów z Wileńszczyzny porzuciło Polskę, stając się obywatelami Litwy. Ale Żydzi równie chętnie przyjmowali obywatelstwo sowieckie, zostawali też funkcjonariuszami nowej sowieckiej administracji. Oczywiście, że nie cała, nawet nie większość społeczności żydowskiej, jaka zamieszkiwała przedwojenną Polskę, wyrażała radość z powodu jej upadku i entuzjazm dla jej okupantów. Ale jesienią 1939 r. takie postawy wśród Żydów były nader częste. A był to dopiero początek wojny.







Jest to tylko cześć artykułu, po resztę odsyłam tu:

Jak żydzi kolaborowali z niemcami

white_rabit

2013-04-29, 22:14
moje przemyślenia i zdanie na temat antysemityzmu, które pewnie podziela wielu sadoli...

Bycie antysemitą nie jest niczym negatywnym, jeśli żyd może być antypolakiem a przynajmniej obnosi się z niechęcią do polskości, to dlaczego się o tym tak głośno nie mówi w mediach?
dlatego że ich więcej zginęło podczas wojny? no i ch*j z tego? to robienie z siebie ofiary i wypominanie innym że jest się takim mięczakiem na tle innych narodów. Ten naród zawsze potrafił zrobić biznes (i niech ktoś k***a powie że nie, musi być j***nym idiotą albo żydem we własnej osobie) nawet na zagładzie większej części ludności swojej nacji.
Dla normalnego człowieka takie coś wydaje się nielogiczne ale to jest żyd, zupełnie inny światopogląd, inne wartości, priorytety, wychowanie.
Oni mają przekonanie że są lepsi od każdego kto nie jest żydem.
Ale jaka jest różnica w tym że ktoś zabije polaka, niemca czy żyda? żadna, bo w końcu każdy człowiek to trochę mięśni, kości itd no i oczywiście mózg który tym wszystkim zarządza. Tylko to co się w nim znajduję odróżnia nas od siebie.
Jeśli ktoś kiedyś nazwie mnie antysemitą to nie zaprzeczę temu, a nawet spokojnie wytłumaczę, jeśli oczywiście wcześniej ten ktoś nie obrazi się i nie popłacze lub będzie chciał użyć wobec mnie agresji, że to tylko kwestia z której strony muru stoisz, i czy to się nazywa antypolonizm, antysemityzm, czy antyegipcjanizm to jeden ch*j. Ale że hasło antysemityzm jest na okrągło wygłaszane w mediach będzie miało większy wpływ na opinię publiczną a na tego kogo się nazwie antysemitą, sami "polacy" zjedza na surowo i nie zostawią na nim suchej nitki.


malina340

2013-04-29, 23:29
a ja nie czytałem i .c.h.u.j. ;d
i powiem wam tyle że żyd jest żydem i za 30 40 lat wnukowie tych żydów którzy siedzieli w obozach powiedzą że ich dziadek tu mieszkał i chcą z powrotem swoją własność jsdkfhnjgjdfjkrgbjhraiotoajrgiojfkvbcmxzklvmkjhdoijgoifjrgoijdklb jvlkbnfjoijoij \giojforjbj .j.e.b.a.ć .

WP...........PR

2013-04-30, 09:33
Czerwoną zarazę też przywitali kwiatami.

Bituminiorz

2013-04-30, 09:43
Nakręć film o "Polskich kolaborantach" - Dobrze jeszcze dofinansowanie dostaniesz.
Nakręć film o "żydowskich kolaborantach" - tfu aj waj j***ny antysemita! bojkot!

Do gazu z pejsatymi

borisklinga

2013-04-30, 18:33
gdzie sie niepojawią żydy to wszedzie ich nie lubią, ktoś mi wyjaśni ten fenomen ?

konserwatywnyliberał

2013-04-30, 23:31
Polska jedyny kraj, podczas II wś, w którym za pomaganie żydostwu płaciło się śmiercią. Polacy pomagali najwięcej po to żeby przez kilkadziesiąt lat te sk***ysyny mówili o nas takie rzeczy. Trzeba znów napalić w piecu.

malvo

2013-05-01, 08:30
holokaustu nie było

vredes

2013-05-01, 22:50
kłamstwo powtarzane 100 razy staje się prawdą.

Pejsate towarzystwo posuwa się za daleko....otwierajcie się mury i zagrzmijcie kotły!