18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak skutecznie zakłamano historię ONR

Hauer88 • 2014-03-01, 07:54
Z dr Wojciechem J. Muszyńskim, autorem wydanej przez IPN książki „Duch Młodych. Organizacja Polska i Obóz Narodowo-Radykalny w latach 1934–1944” rozmawia Mateusz Rawicz.






MATEUSZ RAWICZ: – Pałkarze z ONR – taki stereotyp utrwalił się w okresie PRL, czego przykładem był film „Zezowate szczęście”. Czy może być coś ciekawego dla historyka w historii takiej organizacji?

WOJCIECH J. MUSZYŃSKI: - Cechą stereotypów jest to, że mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Propaganda PRL uczyniła wiele, aby zohydzić tę formację polityczną. ONR to był przez komunistów i lewicę szczególnie znienawidzony. O pałkarstwie jeszcze powiem, warto jednak zwrócić uwagę na sentencję „jest ONR-u spadkobiercą partia”, która wydaje się dominować nad tym tematem. Wielu ją cytuje, jednak mało kto rozumie jej sens.

Miłosz miał bowiem na myśli kilku swoich kolegów z Wilna na czele z Putramentem, którzy w latach 30. z endeków przedzierzgnęli się w komunistów. Fakt, że nie mieli nic wspólnego z ONR nie miał dla niego specjalnego znaczenia – chodziło o rzucenie na PZPR najgorszej w jego mniemaniu inwektywy.

Bo nazwę ONR lewica traktuje jako inwektywę wobec wszystkich politycznych przeciwników – rzucając ją jednym tchem z epitetami w rodzaju „faszystowski” czy „rasistowski”. Do tej pory było to łatwe, bo mało kto zdawał sobie sprawę czym był ONR i kto do niego należał. Mam nadzieję, że wydanie przez IPN mojej książki „Duch Młodych” utrudni takie pseudointelektualne harce.


MATEUSZ RAWICZ: - Jak należy się odnosić do zarzutów o „faszyzm” i „rasizm” ONR? Z czego wynikają te zarzuty?

WOJCIECH J. MUSZYŃSKI: - ONR, jak zresztą cały polskich ruch narodowy, nie głosił haseł rasistowskich. Owszem, występowano przeciwko Żydom, głoszono hasła o przymusowej emigracji tej mniejszości z Polski, ale nie można tego stawiać na jednej szali z niemieckim nazizmem czy Holokaustem.

Zresztą w czasie wojny wielu narodowych radykałów ratowało Żydów, a kilku otrzymało nawet medal „Sprawiedliwego wśród narodów Świata”.

Kolejna sprawa, to twierdzenie, że przed wojną „ONR-owcy bili Żydów”, które jest głupawym antysemickim prymitywizmem: młodzież żydowska to nie była banda herlaków z ilustracji w antysemickim pisemku. Umieli się bronić, a nawet atakować. Na uniwersytetach, czy na ulicach dochodziło niekiedy do bójek: bili się ONRowcy z Żydami, endecy z piłsudczykami, bejtarowcy z bundystami, a socjaliści z komunistami. Bito się, bo takie były polityczne temperamenty i ówczesny duch czasów. Można nad tym ubolewać. Ale nie można też popadać w przesadę, bo dojdzie się do absurdu, że lata 30. to okres ulicznej wojny domowej. Burdy miały miejsce, ale niezbyt często, a winę za nie ponosiły różne ugrupowania polityczne. W każdym razie działacze ONR nie byli bardziej winni niż BUND czy socjaliści.


ONR-owcy na pielgrzymce akademickiej w 1934 r.



MATEUSZ RAWICZ: - W swojej książce „Duch młodych” postawił pan tezę, że ONR był jedynie ekspozyturą tajnej Organizacji Polskiej.

WOJCIECH J. MUSZYŃSKI: - Ściśle to ujmując, ONR nie był samodzielnym bytem politycznym. Stanowił rodzaj parawanu, który osłaniał działalność tajnej, wewnętrznie zakonspirowanej Organizacji Polskiej. Celem mojej książki było pokazanie, kim byli ludzie tworzący OP i ONR. OP miała charakter elitarny, skupiała ludzi dojrzałych, niemal zawsze po studiach i o ugruntowanej pozycji zawodowej. Byli wśród nich liczni inżynierowie – należy pamiętać, że Politechnika Warszawska była domeną wpływów narodowych-radykałów – następnie prawnicy, ekonomiści, lekarze, ale także profesorowie, księża, ziemianie oraz przemysłowcy, którzy dodatkowo finansowali działalność. Była to po prostu elita ówczesnej polskiej inteligencji. A oenerowski kamuflaż okazał się dość skuteczny. Przedwojenna polska policja ani śledczy z gestapo nie wpadli na trop OP, choć podejrzewano, że w strukturze ONR jest jakieś „drugie dno”. Organizacja została zdemaskowana i rozpracowana dopiero przez NKWD i UB pod koniec 1945 r.

Tymczasem przedwojenny ONR – zarówno w krótkim okresie działalności legalnej, jak i później, w drugiej połowie lat 30, gdy działał w konspiracji – była to organizacja młodzieżowa. Tworzyli go studenci, którzy organizowali demonstracje, wydawali nielegalne gazetki i ulotki, a niekiedy też prowadzili akcje bojówkarskie. W porównaniu z OP nie miało to specjalnego znaczenia, choć dziś szczególnie bojówkarstwo się podkreśla. Tego rodzaju działalność była, jak to nazywam „przedszkolem do OP”: w ONR poznawano kandydatów, sprawdzano ich wartość oraz ideowość, a także czy są odporni na szykany lub pobyt w policyjnym areszcie. Ci, którzy się wykazali w ONR, byli później wprowadzani do struktur OP, czyli do elity.

Ponadto działacze OP uważali narodowy radykalizm za dobry szyld polityczny. Byli oni polskimi nacjonalistami, co łączyli z radykalizmem, czyli z programem szybkiej modernizacji Polski pod względem gospodarczym, społecznym i politycznym. Opracowano plany reformy rolnej, industrializacji i elektryfikacji kraju, rozwoju prywatnej przedsiębiorczości. Taki był prawdziwy sens istnienia OP i ONR, a nie rzekome burdy antyżydowskie.


Oddział kobiecy ONR



MATEUSZ RAWICZ: - Historycy określają mianem Obozu Narodowo-Radykalnego zarówno ONR „ABC” jak i „Falangę”. Czy to określenie zgodne z prawdą?

WOJCIECH J. MUSZYŃSKI: - Zupełnie niezgodne. „Falanga” to Bolesław Piasecki i oddani mu ludzie, którzy byli przez pewien czas w ONR. Jednak w 1935 r. wywołali rozłam i utworzyli odrębną organizację. Miała ona charakter bojówki, którą tworzyła młodzież z przedmieść, robotnicy oraz nieliczna grupa inteligencji, głównie studentów. To oni byli odpowiedzialni za większość zamieszek oraz wystąpień antyżydowskich, które przypisuje się ONR. Hasła nacjonalistyczne mieszały się tam z populizmem i uwielbieniem dla Piaseckiego, jako przyszłego wodza narodu. Nie można więc porównywać „Falangi” do ONR czy OP. „Falanga” to nie była poważna formacja polityczna, co zresztą pokazała praktyka, gdyż zakończyła swój żywot na kilka miesięcy przed wybuchem wojny.


Plakat Falangi



MATEUSZ RAWICZ: - Podobno do ONR należał m.in. Janek Bytnar „Rudy”, bohater powieści „Kamienie na szaniec”?

WOJCIECH J. MUSZYŃSKI: - Tak rzeczywiście było – Jan Bytnar należał do Grup Szkolnych ONR, które skupiały młodzież szkół średnich. W liceum Batorego, gdzie chodził Bytnar, struktura ta była bardzo prężna. Podobne grupy działały w innych liceach warszawskich: Reya, Czackiego, Poniatowskiego czy Zamoyskiego. To ostatnie było w pewnym sensie matecznikiem środowisk narodowo-radykalnych, gdyż ukończyło je wielu czołowych działaczy ONR i OP, w tym Jan Mosdorf i Jan Jodzewicz. Na początku wojny Bytnar wbrew radom kolegów poszedł do Małego Sabotażu, później znalazł się w Szarych Szeregach, ale nie oznaczało to, że zerwał kontakty z ONR, czy zmienił poglądy polityczne.


W szeregach ONR było wielu wybitnych ludzi: ks. prof. Jan Salamucha, jeden z czołowych polskich filozofów, pisarz Leszek Prorok, prof. Jerzy Regulski autor reformy samorządowej III RP, prof. Bolesław Sobociński – przed wojną wykładowca UW, po wojnie w Uniwersytecie Notre Dame w USA, prof. Felicjan Loth – znany warszawski lekarz pediatra, a z wywiadem NSZ był związany inny pisarz Jan Józef Szczepański. To tylko przykłady, gdyż takich ludzi były setki.


Jan Bytnar



MATEUSZ RAWICZ: - Druga wojna światowa była kresem działalności ONR/OP?

WOJCIECH J. MUSZYŃSKI: - Wręcz przeciwnie – wybuch wojny zmobilizował działaczy OP do walki zbrojnej i działalności politycznej. To z ich inicjatywy powstał podziemny Związek Jaszczurczy, organizacja wojskowa, która w późniejszym czasie dała początek Narodowym Siłom Zbrojnym.


Symbol Związku Jaszczurczego na odznace żołnierzy NSZ


Środowisko OP pierwsze rzuciło hasło powrotu Polski nad Odrę i Nysę Łużycką. Uporczywie, początkowo samotnie, lansowali to hasło przez kolejne lata wojny, pisali o prawach Polski do Dolnego Śląska, Pomorza i Prus Wschodnich.

Ostatecznie społeczeństwo polskie zaczęło się z tą ideą identyfikować. W 1945 r. komuniści z pomocą Sowietów jedynie nieudolnie ją splagiatowali chcąc uwiarygodnić się jako polscy patrioci. A także dać Stalinowi alibi na zagrabienie wschodnich województw Polski. Tymczasem środowisko OP nigdy nie dopuszczało możliwości wyrzeczenia się Kresów Wschodnich – Wileńszczyzna i Małopolska Wschodnia były dla nich integralną częścią Rzeczypospolitej.

Ważnym wkładem środowiska OP było opracowanie koncepcji powojennej odbudowy Polski w ramach Służby Cywilnej Narodu. Strukturę tę tworzyli inżynierowie i kadra naukowa różnych dziedzin. To oni byli autorami szeregu opracowań dotyczących powojennej odbudowy i rozbudowy przemysłu, reformy rolnictwa, systemu prawnego, szkolnictwa, rozwoju samorządu terytorialnego i administracji cywilnej oraz zintegrowania ziem zachodnich z resztą kraju. Część z tym opracowań przekazano Delegaturze Rządu, za pośrednictwem której niektóre rozwiązania udało się wcielić w życie. Niestety większość dorobku SCN przepadła w zniszczonej Warszawie.


Wojciech J. Muszyński


Innym istotnym wkładem OP w walkę o niepodległość był konsekwentnie głoszony program zwalczania z bronią w ręku podziemia komunistycznego. Stanowisko Komendy Głównej AK i Polskiego Państwa Podziemnego było w tym względzie chwiejne – próbowano z komunistami negocjować, kiedy indziej zwalczano ich politycznie, lecz przypadki fizycznej likwidacji należały do rzadkości.


Działacze OP głosili, że PPR oraz GL/AL to agentury Sowietów, jednego z dwóch wrogów Polski w tej wojnie i należy je niszczyć na równi z niemieckim aparatem okupacyjnym, a komunistów traktować jak zdrajców-folksdojczów. Partyzantka NSZ zwalczała komunistów z bronią w ręku do początku lat 50.




Rozmawiał Mateusz Rawicz, wywiad ukazał się w tygodniku „Nasza Polska”, nr 1, 03.01.2012 r.

pi...........ja

2014-03-01, 11:44
Tak tylko stwierdzę, że historia a współczesność to różne rzeczy. Wszystko powstaje w dobrych celach, po czym się degeneruje samo. Np. Solidarność, demokracja oraz wszelkie ONR-y, falangi itp.

oc...........an

2014-03-01, 16:03
ONR sam siebie zakłamał i zdegenerował. Sami są sobie winni, że brali byle kiboli w swoje szeregi i z czasem z dumnej szanowanej organizacji zrobiła się banda zjebów z kompleksami i manią wielkości.

Atreyu

2014-03-01, 17:42
Radykalizm, radykalizm - nie ważne z jakiej strony finalnie kończy się tak samo.

Ork.Fajny

2014-03-01, 17:57
DUST DEVIL napisał/a:

ONR sam siebie zakłamał i zdegenerował. Sami są sobie winni, że brali byle kiboli w swoje szeregi i z czasem z dumnej szanowanej organizacji zrobiła się banda zjebów z kompleksami i manią wielkości.


Szkoda tylko że ch*ja wiesz o tej organizacji a się odzywasz... Od momentu stowarzyszenia się w Ruch Narodowy, wszystkie organizacje członkowskie przeprowadziły przesiew zmuszając członków do zgodzenia się na całkowite wyzbycie się ideologii bicia po mordzie. Ludzie z zapędem "kibolskim" zostali wyrzuceni z ONR.

bloodwar

2014-03-01, 21:35
He he Dust król trolli vs Ork cesarz trolli mają napinkę - to będzie wojna na komentarze, już sobie szykuje popcorn :-)

oc...........an

2014-03-01, 21:51
broodwar, wypraszam sobie! Jego największym osiągnięciem była zmiana nicku z Arashela! Natomiast na mnie już polują: http://www.sadistic.pl/dust-devil-nasz-czerwony-przyjaciel-vt269906.htm?highlight=nasz+czerwony , mam w p*zdę antyfanów (notable examples: Pan_Generał, ostatni, kucma19) i mam nawet "chłodnego podszywa" - http://www.sadistic.pl/uzytkownik/dustdebil,399802

:krejzi:




Ork.Fajny, hah, zobacz sobie na ten sam lewacki ruch narodowy - łyse karki i paru w miarę normalnych którzy ich reprezentują :roll:
Wystarczy wejść na portal kibice.net na którym co drugi deklaruje przynależność do jednej czy drugiej organizacji - to jest dopiero top bk :amused:

ONR, Ruch Narodowy i inni to banda lewicowego ścierwa które ma "mgliste" pojęcie o problemach współczesnej Polski i winy we wszystkim doszukuje się w "republice okrągłego stołu". No i te rzekome "saluty rzymskie" :facepam:

Ogólnie nie polecam tych użytkowników.

Masz tu jeszcze co mają o tych organizacjach do powiedzenia ci co w nich byli:

Ork.Fajny

2014-03-01, 22:16
DUST DEVIL napisał/a:

Ork.Fajny, hah, zobacz sobie na ten sam lewacki ruch narodowy - łyse karki i paru w miarę normalnych którzy ich reprezentują :roll:


Ich deklaracji ideowa przeczy się z byciem "lewactwem".

DUST DEVIL napisał/a:

Wystarczy wejść na portal kibice.net na którym co drugi deklaruje przynależność do jednej czy drugiej organizacji - to jest dopiero top bk :amused:


Ja na fejsie mam napisane że moją religią jest "Jedi". To też znaczy że należę na poważnie do Zakonu Laserowych Mieczy.

DUST DEVIL napisał/a:

ONR, Ruch Narodowy i inni to banda lewicowego ścierwa które ma "mgliste" pojęcie o problemach współczesnej Polski i winy we wszystkim doszukuje się w "republice okrągłego stołu". No i te rzekome "saluty rzymskie" :facepam:


Znowu te mistyczne saluty Rzymskie. Wskaż mi jakieś zdjęcia znanych członków, albo nie znanych + źródła w których można tych nieznanych zidentyfikować jako członków realnych.


DUST DEVIL napisał/a:

Masz tu jeszcze co mają o tych organizacjach do powiedzenia ci co w nich byli:
ObrazekObrazek


No tak... Karachan... Źródło informacji na poziomie Gazety Wyborczej...

oc...........an

2014-03-01, 22:44
Ork.Fajny napisał/a:


Ich deklaracji ideowa przeczy się z byciem "lewactwem".



Narodowy socjalizm raczej prawicowy nie jest.

Ork.Fajny napisał/a:


Ja na fejsie mam napisane że moją religią jest "Jedi". To też znaczy że należę na poważnie do Zakonu Laserowych Mieczy.



Tak, bo na kibice.net wchodzą ludzie, którzy są w rzeczywistości z lewicy i trollują portal :roll:

Ork.Fajny napisał/a:


Znowu te mistyczne saluty Rzymskie. Wskaż mi jakieś zdjęcia znanych członków, albo nie znanych + źródła w których można tych nieznanych zidentyfikować jako członków realnych.



Zdjęć nie pokażę, ale wypowiedzi Bosaka o salutach rzymskich (bodajże w programie "Stokrotki") to protip.

Ork.Fajny napisał/a:


No tak... Karachan... Źródło informacji na poziomie Gazety Wyborczej...



No tak, bo każdy w przeddzień [czasoznacznik] marszu niepodległości wyciąga insygnia czy przepaski od NOP/RN i pokazuje je i pisze merytoryczne komentarze na forum którym nie ma żadnej siły przebicia po to, żeby prowadzić ogólnopolską kampanię dyskredytacji :roll:
Polecam nauczyć się w końcu jak przebić się przez Biblię i tańczące papieże to zobaczysz, że oprócz cenzopapy bardzo ciekawe rzeczy można się dowiedzieć na wiele tematów.


PS: zostawiam to jako smaczek: http://natemat.pl/73915,wikileaks-uderza-w-ruch-narodowy-publikuje-700-stron-zapisu-prywatnych-rozmow-przemyslawa-holochera-na-facebooku

Hauer88

2014-03-02, 08:08
DUST DEVIL napisał/a:



Narodowy socjalizm raczej prawicowy nie jest.



Ciekawe jest to co piszesz, jednakże to czysta aberracja. Nikt nie popiera socjalizmu co najwyżej narodowy solidaryzm.


DUST DEVIL napisał/a:


Tak, bo na kibice.net wchodzą ludzie, którzy są w rzeczywistości z lewicy i trollują portal :roll:



Wchodząc na sam portal poczytasz komentarze 15-letnich pryszczatych szczekaczek twojego pokroju. Na forum można się doszukać bardziej wyrafinowanych komentarzy. A tak na marginesie są inne fora kibicowskie do których widocznie dostępu nie masz ;)




DUST DEVIL napisał/a:

Zdjęć nie pokażę, ale wypowiedzi Bosaka o salutach rzymskich (bodajże w programie "Stokrotki") to protip.



Salut rzymski to jak najbardziej dobry, historyczny gest. Tzw. pozdrowienie narodowe.



Do reszty się nie odnoszę, bo to takie "pitu-pitu".


Ork.Fajny

2014-03-02, 08:21
DUST DEVIL napisał/a:

Narodowy socjalizm raczej prawicowy nie jest.


Ruch Narodowy raczej narodowym socjalizmem nie jest. Zawsze możesz przedstawić oczywiście linki do ich oficjalnych stron lub wypowiedzi które potwierdzają to co mówisz.

DUST DEVIL napisał/a:

Tak, bo na kibice.net wchodzą ludzie, którzy są w rzeczywistości z lewicy i trollują portal :roll:


Okej. Pomóż mi szukać mojego laserowego miecza w takim razie. Bo nie wiem gdzie go mam a dżedajem jestem. :(

DUST DEVIL napisał/a:

Zdjęć nie pokażę, ale wypowiedzi Bosaka o salutach rzymskich (bodajże w programie "Stokrotki") to protip.


I znowu. Link. Czas w tym pada jakieś stwierdzenie.


DUST DEVIL napisał/a:

No tak, bo każdy w przeddzień [czasoznacznik] marszu niepodległości wyciąga insygnia czy przepaski od NOP/RN i pokazuje je i pisze merytoryczne komentarze na forum którym nie ma żadnej siły przebicia po to, żeby prowadzić ogólnopolską kampanię dyskredytacji :roll:
Polecam nauczyć się w końcu jak przebić się przez Biblię i tańczące papieże to zobaczysz, że oprócz cenzopapy bardzo ciekawe rzeczy można się dowiedzieć na wiele tematów.


Ziom... Ty czytasz to co tam jest napisane...? Gość twierdzi że będąc w gimnazjum załapał się do Straży Marszu... Nawet k***in z szalejącym poparciem gimbazistów nie przyjmuje ich do swojej partii z racji wieku...
Poza tym na tym obrazku nie ma nic co by potwierdzało jego przynależność do tej Straży. Nie będąc związanym z RN prawdopodobnie jestem wstanie załatwić sobie podobne fotki.

DUST DEVIL napisał/a:

PS: zostawiam to jako smaczek: http://natemat.pl/73915,wikileaks-uderza-w-ruch-narodowy-publikuje-700-stron-zapisu-prywatnych-rozmow-przemyslawa-holochera-na-facebooku


Przepraszam, ale było coś tutaj lewackiego...? Albo kontrowersyjnego?
Atakowanie środowisk lewicowych? Co w tym dziwnego. Lewica spod znaku Marksa i Engelsa sama programowo jest za mordowaniem i prześladowaniem przeciwników politycznych lub po prostu zwykłych ludzi nieco bogatszych od reszty. Nie widzę nic dziwnego w byciu szczerym że chce się widzieć kogoś martwego, kiedy ten ktoś sam chce mnie takim widzieć.

Hauer88 napisał/a:

Ciekawe jest to co piszesz, jednakże to czysta aberracja. Nikt nie popiera socjalizmu co najwyżej narodowy solidaryzm.


A czym jest ten "solidaryzm"? Bo jeśli solidaryzm narodowy polega na np. regulowaniu rynku i zabranianiu komuś czegokolwiek związanego z ekonomią albo własnością prywatną bo naród tego chce to jest to SOCJALIZM.

bloodwar

2014-03-02, 12:13
Hauer88 powiedział "abberacja", zaczyna się pseudointelektualny trollowy bełkot na wyższym poziomie! Fight! Fight! Fight!

agropol

2014-03-06, 01:34
"(...)Tak rzeczywiście było – Jan Bytnar należał do Grup Szkolnych ONR, które skupiały młodzież szkół średnich."

"Nie zgadza się z tym Danuta Rossman, łączniczka Szarych Szeregów: Jestem absolutnie pewna, że w żadnej takiej partyjnej organizacji młodzież nie działała. Poza tym, jeśli chodzi o harcerstwo, była zasada, że nie można do podobnych grup się zapisywać. Oczywiście, słyszałam ostatnio pewne plotki, ale nie widzę, by ktoś, kto znał „Rudego” je potwierdzał. A przynajmniej ja mogę zdecydowanie temu zaprzeczyć."

Ork.Fajny

2014-03-06, 07:37
agropol napisał/a:

"Nie zgadza się z tym Danuta Rossman, łączniczka Szarych Szeregów: Jestem absolutnie pewna, że w żadnej takiej partyjnej organizacji młodzież nie działała. Poza tym, jeśli chodzi o harcerstwo, była zasada, że nie można do podobnych grup się zapisywać. Oczywiście, słyszałam ostatnio pewne plotki, ale nie widzę, by ktoś, kto znał „Rudego” je potwierdzał. A przynajmniej ja mogę zdecydowanie temu zaprzeczyć."



ONR nie było nigdy partyjną organizacją, więc trudno żeby do takowej należał... Kobieta mąci w historii. Ciekawe w jakim celu?