Powinni odrazu na czole wypalać napis "złodziej".

Łapę upie**olić i po sprawie.

te "pik pik " w tle.....az powinni z megafonow puscic "show must go on"

Ten złodziej to ninja, którego wyj***li z uniwersytetu, bo zanim go nie wyj***li na ziemie, to ni ch*ja nie da się go zobaczyć.

i już panowie "ochraniacze" mają sprawę w sądzie o naruszenie i pobicie.( i ten złodziej pewnie na tym ostro zarobi bo jak ukradł coś do 200 zł to i tak tylko mandat{druga sprawa zastawani mnie fakt że akcja odbywa się na terenie sklepu za bramkami a może porostu wciągnęli go jak chciał wychodzić}) takie nielicencjonowane coś może jedynie poprosić o okazanie itp. nie ma prawa zatrzymać takiej osoby Dlatego uważam że powinno się znieść takie coś jak nielicencjonowany pracownik ochrony a dać prace ludziom którzy maja stopnie ochroniarskie.

Drogi panie Surkan myli się pan.
Pracownik ochrony ma prawo zatrzymać osobe podejrzą o dokonanie przestępstwa lub wykroczenia do przyjazdu policji na zasadzie aresztu obywatelskiego tak jak każdy inny obywatel.

Kodeks postępowania karnego w art. 243 stanowi, że każdy obywatel ma prawo ująć osobę, która popełniła przestępstwo lub wykroczenie na tzw. gorącym uczynku, czyli bezpośrednio po popełnieniu przez nią przestępstwa/wykrocznia lub po podjętym pościgu . Zgodnie z § 2 tego artykułu osobę ujętą należy niezwłocznie przekazać policji. Niezwłocznie oznacza, że nie wolno przedłużać ujęcia ponad niezbędne minimum.

Nie wiesz nie rozumiesz to nie piernicz głupot.
Dziekuje

Sam jestem ochroniarzem w markecie. Dragon, masz rację, ale nie do końca, surkan na pewno ma rację jeśli chodzi o sprawę w sądzie. Otóż przepisy stanowią, że obowiązek zatrzymania podejrzanego o przestępstwo,wezwania odpowiednich służb ma KAŻDY kto jest świadkiem, inaczej może odpowiedzieć za przyzwolenie na kradzież/pobicie etc. Natomiast panowie na filmiku grubo przesadzili, zatrzymanie może się odbyć na zasadzie zablokowania drogi wyjścia lub blokowanie możliwości ruchu własnym ciałem, ale w żadnym wypadku nie wolno mi gościa uderzyć! Nawet jesli jest agresywny i zaatakuje pierwszy, co widać na kamerach, to trzeba być ostrożnym z reakcją, lepiej unieszkodliwić poprzez odpowiednie przytrzymanie niż wypłacić plombę bo naprawdę można się narazić.

Aleś pokazał. No nie usiedzę. Żebyś Ty chłopie widział jak prawdziwy, notoryczny złodziej, taki z żółtymi papierami (którego przyjechana policja od razu puszcza) spada ze schodów...mając ręce skute kajdankami za plecami, może byś zrobił sensację. Ochroniarz, też człowiek i zarubić musi.

0:35 - Jedna cola, raz!

Sam jestem ochroniarzem w markecie. Dragon, masz rację, ale nie do końca, surkan na pewno ma rację jeśli chodzi o sprawę w sądzie. Otóż przepisy stanowią, że obowiązek zatrzymania podejrzanego o przestępstwo,wezwania odpowiednich służb ma KAŻDY kto jest świadkiem, inaczej może odpowiedzieć za przyzwolenie na kradzież/pobicie etc. Natomiast panowie na filmiku grubo przesadzili, zatrzymanie może się odbyć na zasadzie zablokowania drogi wyjścia lub blokowanie możliwości ruchu własnym ciałem, ale w żadnym wypadku nie wolno mi gościa uderzyć! Nawet jesli jest agresywny i zaatakuje pierwszy, co widać na kamerach, to trzeba być ostrożnym z reakcją, lepiej unieszkodliwić poprzez odpowiednie przytrzymanie niż wypłacić plombę bo naprawdę można się narazić.

Z ambicjami na straznika miejskiego? Czlowieku zmien ta prace

Ma Qui więc pozdrawiam współpracownika.

A jeśli chodzi o moją wypowiedź to odniosłem się tylko do słów Surkana (takie nielicencjonowane coś może jedynie poprosić o okazanie itp. nie ma prawa zatrzymać takiej osoby) a nie do filmiku bo nie zanm jaka tam sytuacja była dokładnie.

Kiedys miałem taką sytauacje że koleś próbował ukarść whiski jakieś tam jak go zatrzymałem to razwali butelke i rozcioł mi skóre na ramieniu więc musiałem zareagować wyj***łem go na glebe przy czym mocno sobie rozj***ł łuk brwiowy przyjechała policja zabrała głąba i za kilka miesięcy przyszło pismo o wydaniu wyroku dla kolesia 10 dni aresztu. A dla mnie o możliwosći wniesienia oskarżenia przeciw niemu ale nie chciało mi się bo wyszedł jakoś Empire Total War więc wolałem grać niż ciągać sie po sądach. Tak więc wszysko zależy od danej sytuacji.

hardcore, od dziś nie kradne w carrefurze

dziwi mnie to ludzie tam zarabiają po 6zł a walczą jak lwy jak ktoś cos ukradnie.... Jakby walczyli o swoje.

Nie wyszedł ze sklepu = nie ukradł