18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Jak by nie patrzeć, bohaterzy.

JankoMuzykantV • 2014-02-06, 14:56
Taka mała ciekawostka. Być może wielu z Was sobie nie zdaje sprawy obrażając murzynów, żydów itd. Dlaczego uważacie ich za zagrożenie dla Polski ? Boicie się żydów, bo skolonizują Polskę ? Dzięki temu, że mają łeb do interesów to stworzyli wiele miejsc pracy, a na polskim rynku jest wiele takich firm, których produkty sobie chwalicie, czy o tym wiecie czy nie. Ponad to są oni częścią naszej historii czy komuś to się podoba czy nie. Jeżeli każdy z Was uważa się Polakiem czystej krwi to niech trochę poszpera i odtworzy swoje drzewo genealogiczne... Mogą być niespodzianki :)









Ewa Hołuszko




Cytat:

Ewa Maria Hołuszko (ur. jako Marek Cyryl Hołuszko 8 lipca 1950 w Białymstoku) – polska fizyk, działaczka opozycyjna w okresie PRL, badaczka mniejszości narodowych, działaczka na rzecz osób transpłciowych.

Studiowała fizykę na Uniwersytecie Warszawskim i Politechnice Warszawskiej. Po studiach wykładała na Politechnice Radomskiej, a następnie pracowała jako meteorolog w Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Od 1980 była działaczką "Solidarności". W opozycji działała pod pseudonimem "Hardy". Była członkiem zarządu Regionu Mazowsze i przewodniczącą regionalnej Komisji Interwencyjnej. Delegatka na I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ "Solidarność" we wrześniu 1981, zasiadała w komisji uchwał i wniosków. Po wprowadzeniu stanu wojennego ukrywała się. Kierowała podziemnym Międzyzakładowym Komitetem Koordynacyjnym, w którym odpowiadała za druk i kolportaż podziemnej prasy (m.in. "Tygodnika Mazowsze" i "Woli"). W latach 1982–1983 więziona.

W latach 90. zaangażowała się w badania nad mniejszościami narodowymi w Polsce. W 2000 przeszła operacyjną korekcję płci. Działa w Stowarzyszeniu Wolnego Słowa. W 2001 odznaczona odznaką Zasłużony Działacz Kultury. 13 grudnia 2006 prezydent Lech Kaczyński odznaczył ją Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

W wyborach w 1997 kandydowała do Sejmu z listy Unii Pracy. Od 1998 była członkiem Unii Wolności. Obecnie jest członkinią Partii Demokratycznej.

Jest pierwowzorem bohaterki sztuki Julii Holewińskiej Ciała obce[6], nagrodzonej w 2010 Gdyńską Nagrodą Dramaturgiczną. W 2011 nakręcono o niej film dokumentalny pt. Ciągle wierzę (reż. Magdalena Mosiewicz).

[/quote]

XymenkaS

2014-02-06, 14:59
I tak usuną albo dadzą do jakiejś kategorii, gdzie nikt nie zobaczy. Szkoda, bo czasem czytając niektóre wypowiedzi na sadisticu odnoszę wrażenie, że średnia wieku to 15 lat, a połowa wypowiadających się jest niespełna rozumu. Tutaj przejdzie tylko niezważanie takich osób. Mam nadzieję, że się mylę.

Ptoon

2014-02-06, 15:18
Oczywiście jest reguła i są od niej wyjątki. Regułą jest, że Żydzi nie życzą dobrze Polsce co najmniej od początku XX wieku, kiedy to w Rosji zaczęli upatrywać swojego zbawcę i obiekt syjonistycznych marzeń. Potem się to pogłębiało, ruski biły niemca, a więc żydzi automatycznie stawali się komunistami, zresztą byli ideologicznie zbieżni. My byliśmy tonącym statkiem, a oni szczurami, które pierwsze z niego uciekały. Ale oczywiście, żydzi to tylko ludzie i im dalej, żydowi do swojej kultury i polityki, tym lepszym Polakiem może on być. Gdyby nie to, że żydostwo dziedziczy się po kądzieli to na pewno znalazłoby się jeszcze wielu wspaniałych Polaków z mocną żydowską genealogią.

Co do ludzi czarnych to regułą jest, że odczuwają oni bardziej przynależność plemienną niż narodową. Oczywiście jak się takiego wychowa od małego tutaj to może być z niego coś dobrego, ale przyjezdni z Afryki w 99% mają w dupie europejskie państwa, w których się osiedlają.

Każdy może tworzyć Polskę, kto tylko dobrze tej Polsce życzy.

Ork.Fajny

2014-02-07, 13:56
Jedyną grupą która dyskryminuje np. żydowskich-Polskich żołnierzy podczas II WŚ, są środowiska lewicowe które robią to w postaci kłamstw jakoby antysemityzm uprawiały organizacje typu MW, ONR, RN, NZS czy WiN. Najśmieszniejsze bywa to że np. z NSZcie służyli takowi ludzie, których oni powinni rzekomo nienawidzić i Ci ludzie nie kryli się ze swoim pochodzeniem, a nawet w jednym przypadku pewnego Żyda którego imienia zapomniałem, obniósł się on swoim pochodzeniem kiedy poprosił kolegów z konspiracji o przeszczep napletka żeby mógł spokojnie chodzić po Warszawie z rozkazami i w razie czego pokazać co trzeba, gdyż miał rysy twarzy typowe dla Żydów.