Cornys piweczko poszło, podobnie uważam, niestety sztuczne granie którego każdy się może nauczyć po odpowiedniej ilości ćwiczeń, zero feeleingu, vibrata prawie też, takie bezpłciowe i ch*jowo się słucha ot tyle, gram też
Fajnie, że dziewczyna napie**ala na gitarce, sam gram i wiem jak bardzo czasochłonne jest to hobby, mnie jednak nie poniosło. Technicznie, na ten moment, to bym mógł jej co najwyżej oj***ć patelnię, ale przebiłbym ją jeśli chodzi o styl. Gdyby włożyła trochę serca w to co robi mogłaby gdzieś zajść. Niezbyt daleko ale gdzieś na pewno. Może nawet wyrwałaby się z kuchni, ale nie chcę przesadzać.
Osobiście nie lubię takich neverending solówek są dla mnie nudne wolę już te krótsze z polotem jak w starej metallice,slayerze albo basowych w rancidzie.Ale dupcia fajna.
Co prawda trudno jest coś takiego stwierdzić po jednym filmiku, ale nie wygląda to na grane z pasją, już bardziej jakby ktoś jej kazał cośtam wybrzdąkać.
ładnie,technicznie,czysto,grzecznie...tyle.Brakuje emocji,gra jakby garść relanium zapiła szklaną wódy,co nie zmienia faktu że szacun się jej należy za lata ćwiczeń
Gra zajebiście, ale zero radochy z tego co robi ;/ ile fajniej by było jakby było widać że się przy tym świetnie bawi! Piwko jest, ale jakieś takie połowiczne.