Jedni lubią takie bajeczki, inni trylogię ,,Ojciec Chrzestny". Osobiście jestem zwolennikiem tego drugiego i ch*j mnie obchodzi, że ktoś sobie ogląda takie gówno, póki nie robi tego przy mnie
Jedni lubią takie bajeczki, inni trylogię ,,Ojciec Chrzestny". Osobiście jestem zwolennikiem tego drugiego i ch*j mnie obchodzi, że ktoś sobie ogląda takie gówno, póki nie robi tego przy mnie
Nie ma trylogii Ojca Chrzestnego, jest tylko 1 część. Reszta to jakieś gówno.
Najlepszy był fragment z gwałceniem pedobera. Śmiechłem.