Jeśli nie wierze, to pewnie jakieś tauery w takim razie.
;>
Chyba że: „k***a, no nie wierzę!”.
Ale to ma inny sens i zupełnie inaczej się to pisze.
;>
Ad rem: wiara jeszcze nie jest w Polsce obowiązkowa.
Tak samo jak inteligencja (IQ) u tamtych prymitywnych ludów.
Stąd tak wiele takich filmików - wyciąganie wniosków nie działa tam, gdyż człowiek jest tańszy niż:
- izolacja,
- uziemienie,
- kaski,
- rękawice,
- okulary,
- szkolenia...
I póki tak będzie, póty będą tam tak ginąć.
Bez refleksji.
Sądząc po tym, kabel biegnie przez środek tej areny usypanej z piachu z Gangesu to pewnie musiało być częścią show
Właśnie to sobie pomyślałem jak to zobaczyłem. Nie da się k***a nie zauważyć tego przewodu. Nawet gdyby to był j***ny sznurek, to powinni się chociaż domyślić, że wisi za nisko na ich "numer", ale oni chyba tam się już rodzą ze ślepotą na przewody wiszące nad głową.
ps. Dzięki SkoPio1, że czuwasz, nie chce mi się każdego błędu poprawiać, więc fajnie, że jest ktoś kto poprawia
Wierzą w swoich bogów, nie wierzą w to, czego w rzeczywistości na oczy nie widzą. Nie uwierzą w promieniowanie, prąd, toksyny w Gangesie. Potem do Polski przyjadą jeździć na taksówce. Piorunochron amerykański prezydent (Franklin?) wymyślił całkiem dawno temu. Kawałek drutu i jesteśmy bezpieczni, a jeszcze niedawno na wsiach w polskich domach w czasie burzy odpalano Gromnicę i się modlono, żeby Boży gniew nie sięgnął. Sam na własne oczy widziałem jak rolnicy tuż przed burzą widłami pakowali siano, żeby uratować przed zamoczeniem. Stałem i czekałem, że Boży gniew zobaczę bo nawet 0,5% to duże prawdopodobieństwo, a kilka wypadków w okolicy było.