Wspaniały lekarz, bóg mu to wynagrodzi. W końcu uratował ją przed strasznym i złym "dżenderem". A że jakiś gwałt, kto by się tym przejmował. Kościół jakoś nigdy nie miał problemów z odróżnianiem co jest dobre a co złe. Przykład:
"Zabijcie wszystkich, bóg rozpozna swoich", jak to powiedział arcybiskup i legat papieski Arnaud Amaury po zdobyciu Béziers, gdy krzyżowcy pytali się jak odróżnić heretyków od katolików. W mieście żyło kilkaset katarów, oraz kilkanaście tysięcy katolików. Sam Arnaud twierdził że ofiar było 20 000. Była to część krucjaty przeciwko katarom.
Tak więc pamiętajcie. Nie ważne co złego robicie, o ile robicie to w imię boga, czeka was zasłużona nagroda.
Macie tutaj w postaci żartu (znam lepszą wersje tego, ale dłuższą a nie chce mi się pisać)
Kobieta przychodzi do kliniki na zapłodnienie in vitro:
- Panie doktorze. Syn ma być silny jak Arnold Schwarzenegger, przystojny jak Leonardo DiCaprio i mądry jak Einstein.
Doktor kiwa głową, daje jej środek nasenny, ściąga spodnie i zabiera się do dzieła, mruczac pod nosem:
- Ja ci k***a dam Schwarzeneggera...
In vitro - doslownie "w szkle" bylo dzisiaj pytanie w 1z10
a glupim sk***ysynom za invitro proponuje odwiedzic minimum 3 domy dziecka - a kto nie uroni nawet jednej lzy albo nie zmieni zdania - powinien zostac pozbawiony prawa do dziecka i ch*j
bonus: dzieci z in vitro sa statystycznie mniejsze, lzejsze, bardziej podatne na infekcje i ogolnie niedoj***ne, ale o tym w tv cisza
@Rax, chyba wolałabym jednak mieć swoje, nawet wątłe dziecko, które urodziłam, niż jakieś obce z domu dziecka. Sorry, takie życie. Jak chcesz, to w imię zasad sam zaadoptuj
