18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Imigranci kradną prace

mare30ks • 2014-01-08, 10:56


jakby nie patrzec sporo w tym prawdy :)

Niewik

2014-01-08, 17:04
Po prostu robi taniej a rdzenny mieszkaniec tego kraju nie pozwoli sobie robić za takie marne pieniądze przeciwieństwie do imigrantów. Normalnie Filozofia Władka z pod sklepu...

Rysiu11

2014-01-08, 17:10
Mówił to dzisiaj też w RMF FM Tomasz Olbratowski.

homeless

2014-01-08, 17:14
Dobry tekst ale nie tego typka ze zdj. i jeszcze przerobiony.
Oryginał zdecydowanie lepszy.

Panzerwaffe

2014-01-08, 17:14
MrTijomono napisał/a:

Imigranci niestety mają niższe wymagania wynagrodzeniowe...



Chyba ty...

ukcioo

2014-01-08, 17:43
a może po prostu, ów imigrant pracuje za 100zł, bo w swoim ojczystym kraju dostawał 10% tego?

zerwikaptur

2014-01-08, 18:08
że co imigrant robi za niskie stawki !!!!! bzdeura jakich mało czyli co kierowca autobusu w londynie jeśli jest inigrantem np z polski dostaje mniejsze wynagrodzenie niż angol na tym samym stanowisku hahahah albo z mojej branży arnold clark firma sieć salonów samochodowych itd gdzie 30% ekipy kierowniczej w chwili obecnej jest imigrantami w większości z polski zarabia mniej niż koleś na tym samym stanowisku ale angol japie**ole ludzie to nie lata 80 czy 90 że polak zapie**alał w berlinie zachodnim czy gdzieś tam na zachodzie za grosze czasy sie zmieniły a tekst i'm from poland nie jest żenadą tylko powodem do dumy



tak jestem emigrantem z 7 letnim doświadczeniem

TytanowyAndrzej

2014-01-08, 18:49
zerwikaptur napisał/a:

że co imigrant robi za niskie stawki !!!!! bzdeura jakich mało czyli co kierowca autobusu w londynie jeśli jest inigrantem np z polski dostaje mniejsze wynagrodzenie niż angol na tym samym stanowisku hahahah albo z mojej branży arnold clark firma sieć salonów samochodowych itd gdzie 30% ekipy kierowniczej w chwili obecnej jest imigrantami w większości z polski zarabia mniej niż koleś na tym samym stanowisku ale angol japie**ole ludzie to nie lata 80 czy 90 że polak zapie**alał w berlinie zachodnim czy gdzieś tam na zachodzie za grosze czasy sie zmieniły a tekst i'm from poland nie jest żenadą tylko powodem do dumy



tak jestem emigrantem z 7 letnim doświadczeniem



Ja pie**ole, widze, ze interpunkcje w Polsce zostawiles...


Pozdrawiam, imigrant z 3 letnim doswiadczeniem.

panmorda

2014-01-08, 20:36
Wcale nie prawda! To może świadczyć o tym, że ten kraj mnie sprzedał tylko dlatego że jestem Polakiem. Tutaj wszystko sie sprzedaje, nawet patriotyzm. Ślepi jestescie? Co stało sie ze Szwecją itd. Rozpie**ol jest a wy przytakujecie tym hasłom pisanym przez podj***nych ludzi z rządu siejących gównianą propagandę. Trzeba być debilem żeby temy przytaknąć.

Swka

2014-01-08, 22:31
To jest aż smutne kiedy ludzie nieznający języka Polskiego dostają prace w Polsce. To świadczy tylko o tym że tracimy wszyscy poczucie tego kim jesteśmy i zamiast bronić nasz język i ojczyznę to sprzedajemy się jak najtańsze dz**ki.

To inni powinni uczyć się Polskiego gdyż Polska to kraj przyszłości, ehh... żadne Nasze pokolenie tego nie doświadczy.

To jest najprawdziwsza prawda.

tranzystor

2014-01-08, 23:32
mare30ks napisał/a:


jakby nie patrzec sporo w tym prawdy :)



Mało w tym prawdy. Imigranci często pracują za takie stawki, za które nie da się żyć. No chyba jak oni - w osiem osób w kawalerce. Ponadto, pracodawcy najwyraźniej coraz rzadziej patrzą na umiejętności pracownika, a szukają taniego wyrobnika.

Panzerwaffe

2014-01-09, 00:37
tranzystor napisał/a:



Mało w tym prawdy. Imigranci często pracują za takie stawki, za które nie da się żyć. No chyba jak oni - w osiem osób w kawalerce. Ponadto, pracodawcy najwyraźniej coraz rzadziej patrzą na umiejętności pracownika, a szukają taniego wyrobnika.



Stawki za ktore nie da sie zyc? A kto im kazal taka robote brac. Smutne to ale widze, ze twoje pojecie o pracy za granica jest zaslyszane z opowiesci sprzed dekady jak sie jeszcze wyjezdzalo na czarno pracowac, lub od idiotow ktorzy totalnie nie znajac jezyka i nie majac zamiaru sie uczyc chca od razu stanowiska kierownicze.

Z doswiadczenia wiem, ze np w UK znajac jezyk angielski to bezrobotnym mozna byc tylko na wlasne zyczenie.

Trzeba byc zdolnym zeby tutaj pracy nie dorwac, oczywiscie zaraz bunt burakow i cebulakow bedzie ktorzy twierdzac ze poziom ich jezyka jest dobry a sa w stanie powiedziec tylko "me work, you pay".

Wracajac do stawki za ktora nie da sie zyc... No ja pierdziele miliony osob zarabiaja najnizsza krajowa a pomimo tego na nic im nie brakuje. Znam wielu brytoli ktorzy zarabiaja £6-7/h na nic im nie brakuje, co roku 2-3 tygodnie wakacji all inclusive w cieplych krajach. A polaczka zawsze malo, zawsze placze nawet dostajac wiecej.

A teraz maly offtop :D
zerwikaptur masz jakies uklady w arnold clarku w szkocji? bo ladnego lexusa is maja a sie przymierzam do zmiany auta

mare30ks

2014-01-09, 18:01
towelie napisał/a:

Nieznajomość podstaw ekonomii i powtarzanie głupich mitów tak bardzo...

Zacznijmy od pierwszego prostego faktu: Kiedy gospodarka USA się rozwijała najszybciej, był to czas wielkiego napływu imigrantów z całego świata, taniej siły roboczej. W zasadzie ludność USA to mieszanka imigrantów z całego świata. Jednocześnie gospodarka budowała swoją potęgę, stopa życia ludności zwiększała się szybko, a USA z biednego pustkowia stało się 1 potęgą gospodarczą na świecie. Bezrobocie w tamtych czasach utrzymywało się na poziomie 2-3%.

Dlaczego, ani maszyny, ani imigranci nie zabierają Ci pracy? ( w dłuższej perspektywie, czyli % bezrobotnych nie może się zwiększyć ). Ano dlatego, że tania siła robocza=tanie produkty=zysk konsumenta. Dlaczego Ty znajdziesz pracę mimo to? Ano dlatego, że imigrant też człowiek i też ma swój potencjał popytowy. Mówiąc inaczej, nowe gęby do wyżywienia - miejsca pracy z powodu zwiększonego zapotrzebowania na produkty w gospodarce.

Bezrobocie bierze się z regulacji gospodarczych, nakladających różne obostrzenia na umowę pracodawca/pracownik. Złej koniunktury rynkowej z, powodu wysokich podatków/monopoli państwowych, podatków. Złej koniunktury na rynku pracy, przez płacę minimalną ( ludzie tracą pracę bo pracodawcy ie stać na płacenie mu minimalnej stawki ) i szalenie niewydajny system edukacji państwowej.

Tak, tak bezrobocie to jedynie wynik interwencjonizmu państwowego w gospodarkę, a państwo podsuwa ludziom przez propgandę bajki o zabieraniu pracy przez imigrantów, maszyny, złych kapitalistów, którzy licząc zyski zapominają o ludziach. Co nakręca spiralę nienawiści na linii pracodawca/pracownik, państwo ma usprawiedliwienie do kolejnej ingerencji w gospodarkę, patrzy na debili i zaciera ręce.

Aż dziwne, że Wam się chciało to czytać sadole. Get a life bitches:D




o ja pie**ole, nie sadzilem ze mozna napisac tekst tak ze absurd gonia bsurd :)