o k***a to jest na internecie i do tego są to statystyki to musi być prawda. Swoją drogą przystaw do tego ilość emigrantów/stopień kształcenia, a nie wiare w jakąś księge mitów.
nie ma tu napisane o jakiej religi. Moim zdaniem nawet nie wiesz jaką normę robią murzyni i muzułmanie. Wiele takich statystyk(religijnej) wypełniają osoby starsze w domach i murzajce.
Statystyki są największymi k***ami. Według statystyk jesteśmy nawet mądrym krajem ale nie wierzę w to. Zobacz dookoła ile jest k***a lewaków.
Gdyby pytać o religijność(wierzenie a nie w jakiej rodzinie się wychowało) to większość nastolatek by zaznaczyło "ateistki"(gdyby obiecano im, że nie pokaże się to rodzicom)
No i co w tym zaskakującego? Jeśli dzieciom wbija się do głów, że antykoncepcja to dzieło szatana, że sex przedmałżeński to straszne zło i trzeba się tego wstydzić, to nic dobrego z tego nie będzie. Natury nie oszuka. Nie mówię, żeby 6 latki uczyć jak walić koniura (bo to chore), ale żeby nastolatki miały chodź odrobinę pojęcia o antykoncepcji i nie bały traktowały seksu jak temat tabu. No ale ch*j, debile w sukienkach (i ich odpowiednicy w innych religiach) i tak będzie dalej pie**olić o kalendarzykach i kondomach roznoszących aids.
o k***a to jest na internecie i do tego są to statystyki to musi być prawda. Swoją drogą przystaw do tego ilość emigrantów/stopień kształcenia, a nie wiare w jakąś księge mitów.
Ty zobacz, a ja całe życie w błędzie żyłam, sądząc iż wszystko na internetach to prawda
Daj namiary na jeden i prawdziwy internet, gdzie zawsze piszą prawdę akceptowaną przez wszystkich na świecie.
Tak, tak wiemy. Bug nie istnieje, konkwista, pieniondze, bentleje, piiany ksionc w latarnie wjechoł, drugi zrobił dziecko, w ogóle ksienrza to pedofile, papiesz gwałcił dzieci, katole do idioci, a ateiści najbardziej cnotliwymi żyjątkami na Ziemi.
Codziennie ateusze wklejają tu po kilka swoich propagandowych tematów. A takie same tematy z drugiej strony barykady pojawiają się bardzo rzadko. I kto tu próbuje na siłę wciskać swój światopogląd?
Jesteście tak fajni, bo nie wierzycie i najeżdżacie na wiarę, Boga i wierzących. Brawo.
"Prawda akceptowana przez wszystkich na świecie" - brzmi jak rządowa propaganda hue hue hue. Ja zawsze myślałem, że prawda to prawda z definicji jedna, a to co jest akceptowane to już zupełnie inna sprawa.
Tylko głupi ludzie wierzą w dane statystyczne...
To są ustawki takie same jakie były (pewnie są dalej) w polskiej i światowej piłce nożnej.
Btw. piłka nożna to sport do kreowania sztucznych podziałów.
Co to jest "ateusz"?
Do pie**olących o murzynach- tam gdzie czerwone na mapce, jest ich akurat najmniej, to obszar nazywany "bible belt", zamieszkany w dużej części przez oszołomionych biblią rednecków z ujemnym IQ.
Co do "stopnia wykształcenia" to jest tu baardzo mocna negatywna korelacja z religijnością.
Wnioski wyciągnijcie sami