W jednym z odcinków Sznuk nawiązał do przeróbki Dies Irae, komentując pytanie z tym określeniem związane słowami: "dies irae, czyli dzień gniewu... To zupełnie jak w naszym programie..." i tu nastąpiło znaczące spojrzenie w kamerę i ironiczny uśmiech.
Bardzo wartościowy program. Z wielką chęcią obejrzałbym go z udziałem nastolatków. Mecze, 1 z 10, wszystkie discovery, history - tylko dla tych programów zasiadam jeszcze przed telewizorem.