Ciekawe, co mu Korwin odpowiedział...

Ciekawe, co mu Korwin odpowiedział...

Pewnie coś o lezbijkach albo niewidzialnej ręce rynku. Nic ciekawego

No tak, bo dla Ikonowicza są równi i równiejsi.

Ten człowiek wyśmiewa firmy prywatne - jego zdaniem jednoosobowe firmy to "niepoważna zabawa w biznesmenów", bo nie wprowadza się w jego schemat "złego tyrana kapitalisty".

Gdybym spotkał Ikonowicza to zapytałbym się go, jak ten jego "zły kapitalista" powstał, oraz dlaczego tak mało firm jest na rynku.

Bo ten człowiek albo nie potrafi stworzyć związku przyczynowo-skutkowego, albo okłamuje wszystkich swoimi bajkami.

No tak, bo dla Ikonowicza są równi i równiejsi.

Ten człowiek wyśmiewa firmy prywatne - jego zdaniem jednoosobowe firmy to "niepoważna zabawa w biznesmenów", bo nie wprowadza się w jego schemat "złego tyrana kapitalisty".

Gdybym spotkał Ikonowicza to zapytałbym się go, jak ten jego "zły kapitalista" powstał, oraz dlaczego tak mało firm jest na rynku.

Bo ten człowiek albo nie potrafi stworzyć związku przyczynowo-skutkowego, albo okłamuje wszystkich swoimi bajkami.

Niepoważna zabawa w biznesmenów, to ci bieda-biznesmeni, których nie stać na prowadzenie firmy, a się ciągle w to bawią. A jeśli jeszcze przez swoją nieudolność nie potrafią terminowo płacić swoim pracownikom, to powinni wylądować w pierdlu. Albo ma się pomysł na biznes, albo nie - zakładanie firmy po to, by się czuć szefem to idiotyzm.

@up

Ale powiedz mi, jak ma taki początkujący biznesmen zatrudnić 1 pracownika skoro musi od zera zapłacić:
-po pierwsze ok. 4000zł w urzędach
-po drugie 1900 zł na minimalną średnią krajową dla pracownika

To mamy 5900 zł, które musi zapłacić (nie licząc kilku innych dodatkowych kosztów) z zysków przedsiębiorstwa by nie być w plecy. A gdzie tu jeszcze jego zarobek?!

Więc ja się pytam w jaki sposób (z pomysłem czy nie) mają się utrzymać, jeżeli już przez 1 miesiąc nie mając niczego muszą uciułać taką kwotę?

Gdzie to tanie państwo?

A przecież każdy biznes tak zaczynał, tylko teraz tak obłożono wszystkich podatkiem, że prawie hermetycznie zamknięto szansę na start i rozwój przedsiębiorstw.

Bo większość gigantów powstała nie w ucisku podatkowym, ale właśnie bez niego.

@up

Ale powiedz mi, jak ma taki początkujący biznesmen zatrudnić 1 pracownika skoro musi od zera zapłacić:
-po pierwsze ok. 4000zł w urzędach
-po drugie 1900 zł na minimalną średnią krajową dla pracownika

To mamy 5900 zł, które musi zapłacić (nie licząc kilku innych dodatkowych kosztów) z zysków przedsiębiorstwa by nie być w plecy. A gdzie tu jeszcze jego zarobek?!

Więc ja się pytam w jaki sposób (z pomysłem czy nie) mają się utrzymać, jeżeli już przez 1 miesiąc nie mając niczego muszą uciułać taką kwotę?

Gdzie to tanie państwo?

A przecież każdy biznes tak zaczynał, tylko teraz tak obłożono wszystkich podatkiem, że prawie hermetycznie zamknięto szansę na start i rozwój przedsiębiorstw.

Bo większość gigantów powstała nie w ucisku podatkowym, ale właśnie bez niego.

Jak się ma w kieszeni zero, to się nie zakłada biznesu. Po co psuć życie sobie, i swoim pracownikom (skoro nie stać na wypłaty)? Dla wątpliwie przyjemnej, sadystycznej potrzeby bycia nazywanym "szefem"?

@up

Ale firma musi zarabiać, a nie utrzymywać się z kapitału właściciela - po to zakłada się biznes. To nie hobby, właściciel chce zarobić, a nie stracić.

A jak ma zarobić skoro państwo obciąża ją tyloma podatkami?

Nikt nie zakłada firmy po to aby tracić z dnia na dzień oszczędności życia.

Wiadomo, kuce bronią kuca. W temacie napisane, że kolejny kuc teoretyk korwin mikke II, który nigdy nie pracował, wie najwięcej o pracy. To tak jak ksiądz, który uczy życia w rodzinie... . Mimo to temat schodzi na inny temat, wygodny dla kuca, który na 99% też nie pracuje.

Chciałbym tylko przypomnieć, że ideowy wzór tego ścierwa ikonowicza to niejaki Marks, współzałożyciel międzynarodówki robotniczej, pasożyt na utrzymaniu engelsa, który w życiu chyba fabryki nie widział na oczy, twórca zbrodniczej ideologii.
Zdecydowanie jest się nad kim pałować bando przygłupów.

Z tego co mi wiadomo sam ikonowicz zajmuje się tłumaczeniami. Nie ma pojęcia o ekonomii i ciekaw jestem czy sam kiedykolwiek kogoś zatrudniał.

To tak jak ksiądz, który uczy życia w rodzinie...

Albo kardiolog, który nie miał zawału serca...
Ekonomia rządzi się pewnymi prawami. To, że nie potrafisz przyjąć ich do wiadomości to nie moja wina.

Ikonowicz też nie pracuje jak zwykły człowiek, ani żaden polityk lewicy, ale musicie się czepić jakiegoś chłopaczka z KNP bo "pojazd po kucach". Tak a w młodzieżówce SLD czy innych antifach na pewno sami robotnicy, wcale nie zbuntowani lewicujący studenci
Plus to co elBiaauawy napisał.
Żałosna hipokryzja.