Nie po to kupiłem pseudoterenówkę z przednim napędem do miasta, żeby raz w życiu nie wykorzystać takiej okazji! Zaraz pokażę tym fujarom w zwykłych, gorszych osobówkach jak wygląda Offroad w wykonaniu prawdziwego twardziela!
Za otwartą szybę szacun. Jeszcze by się woda do środka nie wlała.
Potem otworzył za co szacun. Pierwsze co robisz jak wpadniesz do wody to otwierasz szybę dopóki elektryka działa, a najlepiej mieć w aucie młotek jak mieszkasz i jeździsz przy akwenach. Drzwi w wodzie nie otworzysz, dopóki nie pójdziesz na dno i nie wyrównasz ciśnienia - też metoda dla hardkora .