Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak...
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają...
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali...
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak...
- A kto został z dziećmi?
- Żona.
Spoko dowcip piwo leci, tylko nie wiem dlaczego ch*jowo się go czyta, tak jakby wk***iające te pytania są.
-Urlop?
-Tak
-A to tak bez dzieci?
-Zostały w domu z żoną. (A jak nie posiadają to: A co pan k***a z SB?)