Zgadzam sie z przedmówcą też nie przepadam za tym typem muzyki, ale przypomniał mi sie stary poczciwy"kazik", i tu rodzi sie pytanie kto jest wykonawcą ?
ja pie**ole, ale się teraz tych wszystkich core`ów porobiło, kiedyś był hard core i było git, fajna muzyka i wszystko jasne, muzyka z pie**olnięciem, a dziś albo napie**alanie ile wlezie w instrumenty i krzyki co nawet muzyki nie przypomina, ale coś czemu daleko jest do hard core'u. jakieś k***a grind core, trash core terror core i ch*j wie co jeszcze core,
nie, to coś imitujące muzykę nie jest schozowe.
jedyną muzyką, która napawa lękiem i przerażeniem, jest muzyka klasyczna ubrania w uniform współczesnej [począwszy od początku XX wieku] grozy, oraz rozlegająca się martwa cisza. a nie jakieś biadolenie o wilku.