Osobiście uważam, że samobójców nie powinno się chować. Wskoczył pod pociąg? Niechaj ruch kolejowy działa jak przedtem. Mięso na trasie się odczepi, a kruki dopełnią robotę. Wyskoczył z okna? Przykryć czymś, żeby dzieci nie widziały i zostawić truchło na chodniku. Po kiego to zbierać? Zjeb chciał sobie polatać, to niechaj sobie teraz leży i gnije. W nocy lisy i szczury zrobią robotę.
Nienawidzę samobójców za to, że są w ch*j j***nymi antyspołeczniakami i egoistami. Nie obchodzi ich, że ktoś może iść obok budynku z którego te k***ie syny skoczą. Mają za nic, że jedziesz pociągiem do pracy albo do ukochanej i ci się wpie**olą na szyny. j***ć ich, te gównojady.