Powiedzmy że źródło do wiarygodnych nie należy...
Dla ścisłości: nie pedofil ale hebefil. Chyba że w USA określają ich jako pedofile.
Dla mnie to jest jakaś błazenada. Do polityki wpychać ludzi którzy jedynie się wyróżniają orientacją seksualną? No proszę, polityka zamiast być poważną, gdzie rozprawia się o sprawach gospodarczych, dyplomacji, wpie**alają osoby, którzy jedynie czym się charakteryzują to odmienna orientacja seksualna. To jakaś porażka cywilizacji zachodu.
Co wy macie do tych gejów -_- Połowa sadola to kryptopedały, a dzień w dzień prawdopodobnie mijacie na ulicy kilku gejów i nawet z tego sobie sprawy nie zdajecie. Zwykli ludzie, żyją jak mogą, podatki płacą, kulturalnie się zachowują.
Naoglądaliście się parów dewiatów z parad równości, na których uczestniczy margines i już k***a jak szufladkujecie.