Ursusa? Ursus coraz lepiej zaczyna działać.
Stara można porównać do Jelcza i Autosanu, które dzięki zajebistej gospodarności Sobiesława Zasady padły niemal całkowicie...
Jakiś gimb podjarał się starym wrakiem z ruskiej armii typu MAZ
Gdzie Ty tu widzisz wrak ruskiej armii MAZ?
Star był w 100% samochodem polskim podobnie jak syrena.
Starachowice, powstały i żyły dzięki tej fabryce. Jak widać dało się wdrażać nowe modele i oprócz jelcza na polskich drogach nie jeździło nic innego co było polskie. Inne ciężarówki tamtej epoki to ryski Kamaz, czechosłowacka Tatra i Avia oraz NRDowski Robur
kilka postów wcześniej zachwycał się MAZem http://www.sadistic.pl/maz-537-bestia-vt292901.htm
A ja wstawiłem filmik o POLSKIM Starze. Polak potrafi, szkoda że za bezcen sprzedaliśmy firmy konkurencji i te prawie natychmiast zamykano.
Star 660 zwany "pszczółką" , palił jak smok ale w terenie a szczególnie w piasku dawał radę. Na 266 czyli "byk" nasi nie raz ratowali dupę super nowoczesnym ciężarówkom w błotach kambodżańskich bezdroży
One nie były super nowoczesne ani ekologiczne, ale do wojska były wspaniałe. Proste w obsłudze, dzielne w terenie i w miarę niezawodne. Nie raz k***iłem na przednie amory w 266 lub na "otwierane" przednie szyby, ale wynalazek z zapasowym kołem za kabiną to coś co doceniał każdy kierowca w terenie. Jak się go pognało to w terenie dawał radę nawet hopki robić i nie bał się brodzić do ponad 1,5 m. Wspaniałe wspomnienia