Podziwiam ich za te wszystkie samoróbki,a w przypadku "piekielnych dział" za precyzję. Chyba przyznacie mi rację, że wmontować z odległości, improwizowanym działem butlę z gazem przez okno, to nie lada wyczyn. Widziałem mnóstwo filmików z tego typu ostrzałem- i o dziwo- większość pocisków "wchodziła" przez okna czy inne otwory do wnętrza budynku, lub wybijały nową dziurę w ścianie i wybuchały wewnątrz z podobnym skutkiem, jak ten widoczny na powyższym filmiku...