Męczący stał się już ten gość. Każda kolejna produkcja gorsza od poprzedniej. Pomysłów ma na kilkusekundowe skecze a porywa sie na dłuższe formy.
Nie widzę powodu by odmawiać młodemu Polakowi, choćby i poniżej 7 roku życia, nauki szabli kiedyś, a strzelania dziś. Moi synowie strzelali karabinem na śrut (wiatrówka) z celownikiem optycznym i bez, od 3-4 roku życia, za nim jeszcze nauczyli się go ładować. Tak, tak właśnie powinno być.
Z resztą... pieprzone parchy też same uczą swoje dzieci strzelać, kochać ojczyznę, kulturę (wstretną), że symbol wiary ma być na fladzę, ze religia holokaustu i szantażu, i że inni są Goje etc.
A nam za miliony szekli próbują wciskać wartości dokladnie odwrotne. Często i niestety rękami naszych własnych zdrajców.
Jedno jest pewne, można robić co oni robią, można i tak nie robić. Ale jedno jest pewne, absolutnie nie wolno robić tego co sk***ysynskie żmijowe plemie nam radzi i próbuje nam wmówić, nigdy, przenigdy.
rodzice nie mają autorytetu, bo tracą go jak im puszczają nerwy przy dziecku,