Mógł to zrobić lepiej. Za wcześnie podniósł maszynę. Jest to tzw. autorotacja, jedna z podstawowych rzeczy, które musi opanować pilot.
Zakładam że to jest ten wypadek:
Według artykułu nikt nie umarł, jeden z pasażerów został ranny.
Jak dla mnie piwo dla pilota.
Jest naukowo udowodnione że śmigło ma funkcje chłodzenia pilota i pasażerów. Wskazuje na to fakt że jak śmigło przestaje się kręcić to wszyscy w środku zaczynają się pocić.