Zakładam, że ta huśtawka przeszła rygorystyczne testy, ma regularne kontrole stanu technicznego i była projektowana właśnie do takich zadań przez sztab odpowiednio wykwalifikowanych osób.
Według artykułu nie zapięły pasów, które podobno na tej huśtawce są. No i nic poważnego im się nie stało, więc pewnie poniżej jest półka skalna, której pod tym kątem po prostu nie widać.
Zakładam, że ta huśtawka przeszła rygorystyczne testy, ma regularne kontrole stanu technicznego i była projektowana właśnie do takich zadań przez sztab odpowiednio wykwalifikowanych osób.
oczywiście wujek tadeusz tam regularnie jeździ na kontrole raz na jakiś czas , znaczy był raz kiedyś jak słupki szalowali .testy też były bo się ciotka Grazyna huśtała wiec powinno sporo wytrzymam bo pod ciotką to sporo rzeczy już jebło , kręgosłup Tadeusza chociażby