Wbrew pozorom to jeden z tych wypadków, które w ogóle nie są groźne Kierowcy rajdowi modlą się o taką rolkę, gdy w perspektywie mają sposobność zapoznać się z fakturą kory drzewa...
za mocno skręcił w prawo podczas lotu, 1/3 obrotu kierownicy mniej, a by wyprowadził. Ewentualnie nie trzeba było tak zapie**alać. Albo p*zda co go pilotowała nie wspomniała o tym, że za wzniesieniem jest stromy spadek i zakręt, albo on miał w dupie, co mu mówiła, i stąd takie efekty.
I wcale to nie było groźne, bo wyszli o własnych siłach, no, bynajmniej ona, ale on zapewne też. Gdyby to było zwykłe cywilne auto, to nikt by nie przeżył, ale z klatką w środku nie ma co się bać takiego czegoś. większych obrażeń można się nabawić przypieprzając w drzewo, tudzież inny obiekt.