Odważni policjanci bohatersko zatrzymali kolesia co jechał sobie pod prąd, coś tam do niego krzyczeli tak jak na filmach "hands up" itd, ale kierowca nie odpowiadał więc przezorni zawsze ubezpieczeni doj***li mu woltażem a potem jeszcze gazem pieprzowym co także nie przyniosło rezultatu bowiem okazało się, że kierowca właśnie przechodził zawał serca
Po tym jak nagranie przedostało się do sieci koleś z agresorem odszedł z policji.
Opis dla gimbazjum:
HWDP, JP na 10000000% j***ć pały i cała reszta tego nonsensu.
Tam co drugi ma broń, zachowywał się podejrzanie to co mieli robić? Procedury odjb@li i przeszli na poziom wyższy zatrzymania znaczy gas, teaser, kajdan, wpierd@l, itp, itd. Moim zdaniem mają przerąbane, bo jak w USA policjant popełni błąd to zazwyczaj ginie