Dzisiaj wspaniały przykład interpretacji opatrzności bożej przedstawił ksiądz z kościoła przy którym ciężarówka wykoleiła pociąg: "Bóg czuwa nad tym miejscem, bo nie było więcej rannych" (tylko 25 i 2 zabitych). No tak, nie było też więcej tego typu wypadków w tym miejscu - tylko 7
Myślę, że maluch przedstawia podobny tok myślenia: zbawienie dla ofiary wypadku, czy, idąc dalej, niewinnego Chrystusa, który został zabity przez pijanegop kierowcę.
A myśląc płycej: chwyt marketingowy - każdy przyjdzie obejrzeć jak zrobili grób z malucha.

Grób pański goatse? Nie pasuje. Ale wykrwawiona pękniętym słoikiem dupa...

jak na moje to zły dział... to oglądają też ludzie normalni, a nie znieczuleni społecznie i bez wyobraźni... ja tam widzę jeszcze tego trupa który przeleciał z siedzenia kierowcy na tył. wrzućcie to na harda...

to miał proboszcz fantazje...i odwage

Już powstała

Obrazek

http://www.sadistic.pl/jezus-w-tupolewie-vt76711.htm

Bo tak jakby podobieństwo jakieś tam jest

jezus jeździłby bugatti a nie jakimś gównem

wiecie.. ja mam swiadomość tego, że na sadolu siedzą zazwyczaj antykościołowi.. siedze tu nie od wczoraj. ale jak czytam te komentarze to aż mi się w dupie przewraca. Dlaczego? Bo myślałem, że chociaż inteligentni jesteście.. A tu taka niemiła niespodzianka. A co do zdjęcia. Świetny, bardzo odważny przekaz, widać że ten kościół nie ogranicza się do odprawiania modłów i stawiania standardowych nudzących grobów, które nic nie wnoszą do duszy człowieka.. widać, że ten kościół chce coś zdziałać, dosadnio pokazać o co chodzi w śmierci Jezusa i jak łączy się to z wiernymi. A co do komentarzy typu 'grób z samolotem też niech postawią' to aż szkoda mi się wypowiadać, właśnie tego tyczy się moje pierwsze zdanie. Dziękuje za uwage. Jestem niewierzący. Żegnam.

Oczywiście chodziło mi o łaczenie tych dwóch sytuacji (samochód-samolot) Bo groby 'smoleńskie' chyba trzeba pozostawić bez komentarza.. Przegięcie.

Świetny, bardzo odważny przekaz, widać że ten kościół nie ogranicza się do odprawiania modłów i stawiania standardowych nudzących grobów, które nic nie wnoszą do duszy człowieka.. widać, że ten kościół chce coś zdziałać, dosadnio pokazać o co chodzi w śmierci Jezusa i jak łączy się to z wiernymi.

Bardzo proszę, zinterpretuj jaki niby przekaz ma grób w roztrzaskanym maluchu.

Czemu mam wystawiać Ci wszystko pod nos? Sama pomyśl, jeżeli uważasz się za osobę inteligentną, a jeżeli po prostu wiesz, że nią jesteś i masz w dupie interpretacje to faktycznie miej ją w dupie i scrolluj dalej omijając wątki, które Cię nie interesują. Ja powiem tylko tyle: grób zwraca na siebie uwagę, to podstawa tego co chcieli zrobić, a nad resztą to już się zastanów, przykładowo dlaczego taki napis? Dlaczego ten maluch jest rozwalony w taki, a nie inny sposób, o co się rozpieprzył, etc. etc. A no i w ogóle nie wiem czemuście się uczepili tego, że to jest maluch. Niskobudżetówka, przecież rydzyk maybacha nie odda.

Po prostu byłam ciekawa Twojej interpretacji (co do przewijania nieciekawych postów -> moje dwie propozycje są na początku tej strony). Mówienie, że coś ma głęboki przekaz i jeśli jesteś inteligentny to go dostrzeżesz jest puste. Równie dobrze może to świadczyć o nieumiejętności nazwania zjawiska przez autora powyższego stwierdzenia. Z rozumieniem symbolicznego przekazu jest podobnie jak z poezją - każdy widzi to na swój sposób, jednak w szkole uczą ogólnie przyjętej interpretacji. O takiej też chciałabym się dowiedzieć od kogoś zainteresowanego tematem (założyłam, że masz swoją wersję widzianą oczami chrześcijanina), ale zamiast tego otrzymałam kolejne pytanie i podważenie inteligencji.
Co do napisu to wolę się nie dzielić poglądem na temat uciekania od odpowiedzialności hasłem "niezrozumiałych i zawiłych ścieżek Pana".