Bój w hucie - ch*j w bucie.
Klaskanie w mroku - mlaskanie w kroku.
Charczący wuj - warczący ch*j.
Ania gra moralnie - Mania gra oralnie.
Balet na szelkach - szalet na belkach.
Szał na kortach - kał na szortach.
Branie w salonie - sranie w balonie.
Bucha jak róża - r*cha jak burza.
Ty zbóju chudy - ty ch*ju z budy.
Większość tych półsłówek jest mało śmieszna i naciągana, tyle że są to poprawne formy fonetyczne. Z lepszych które pamiętam to:
Stój Halina!
kolonistka z piłą
tenis w porcie
kurzył dziadek na urwisku
sypał rycząc bo miał przód na wale
itd.
Źle:
Czym się różni, kamień węgielny od węgla kamiennego?
Tym co, picie w Szczawnicy od szczania w piwnicy.
.
.
.
.
Czym się różni, organizm onanisty od onanizmu organisty?
Tym co, gwałt w samochodzie od samogwałtu w chodzie.