Dokładnie Kahuninho:] Poza tym, dla czego straceńcami? Jak by mnie ZMUSZANO do czegoś czego na prawdę nie chciał bym robić to też bym tak odwalał, jak dla mnie normal;P
@astrox: a potem w wyrze twoja laska by odwalała dokładnie tak samo to czego by na prawdę nie chciała robić a na czym by tobie zależało?
btw, żadnymi straceńcami, ja - konsolowiec przedkładam DOBRE (carcassonne, race for galaxy, dominion, st petersburg, munchkin) planszówki nad granie online.
No niestety tak kończą Ci dla których gry online stają się rzeczywistością. Jeśli idziesz ulicą patrzysz na wieżę kościoła i myślisz ,że to dobre miejsce na "campe" ,albo sprawdzasz przechodniom level na ulicy, to jest k*rwa z Tobą źle. Cheers.