Ja się w szkole nawet chipsami z kumplami dzielić nie chciałem, a co dopiero coś takiego. Niemniej koleś godny podziwu.

Jedzenie daje siłę fizyczną, miłość i zrozumienie-psychiczną... - lepiej tego ubrać w słowa się nie da aczkolwiek nie za wszystkich los zadecydował, większość przyczyniła się do tego, że jest jak jest, więc powinni na kolanach dziękować, że ktoś poczuł się do obowiązku pomocy. Ale oby takich więcej.

Hmmm mnie zastanawia skąd on bierze środki żeby tych ludzi nakarmic i ogólnie im pomagać... skoro rzucił pracę... kurcze tez bym mógł rzucić robotę i od 2002r. pomagać innym... tak to pięknie wygląda, aż za pięknie.

A ch*j nie miałem nic pisać, ale po pijaku czasami coś sensownego wychodzi. Zobaczymy. Więc po pierwsze szacunek dla kolesia za to co robi. Po drugie ch*j w dupę tym którym pomaga, bo większość z nich przez własną głupotę tak skończyła. Bo skoro on potrafił się ogarnąć to dlaczego oni nie mogą? Wystarczyłaby silna wola, ale takie pasożyty wolą żerować na takich ludziach jak on, bo mają podstawione pod nos. A ciężko wozić turystów choćby w rikszach? A niech giną, w końcu i tak nas za dużo na tym świecie. Wiadomo komuś może zrobić się żal tych osób przedstawionych w filmie, ale to jest 1% osób których można jako tako przedstawić innym, bo reszta to osoby, które bardziej cenią alkohol czy narkotyki, które nota bene tam łatwiej zdobyć niż k***a podstawowe leki, od jakichkolwiek innych, choćby rodzinnych wartości. Ten film to koloryzacja i więcej koloryzacji.

Istnieją jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie , jednakże dostrzegam w jego zachowaniu i podejściu podteksty homoseksualne , jak ich pięknie obejmuje i karmi , jak bezbronne małpki <3

Typ jest po prostu prze ch*jem

Skoro zjadl swoja kupe, to mial czym srac, to znaczy ze jadl ten dzien, dwa wczesniej.

Mało sadystyczny komentarz będzie: Gdyby w większej skali bogaci chcieli się choć niewielkim ułamkiem swojego bogactwa podzielić z biednymi - od tej chwili za 10 lat skończył by się głód, większość chorób była by opanowana, ilość przestępstw spadła by co najmniej o połowę. Ale to utopia, bo generalnie człowiek to bydlę...

Zrobiło mi się przykro. Bo nie potrafię być taki sam.
Szacun dla gościa, wielke serducho, jak dzwon.

Mało sadystyczny komentarz będzie: Gdyby w większej skali bogaci chcieli się choć niewielkim ułamkiem swojego bogactwa podzielić z biednymi - od tej chwili za 10 lat skończył by się głód, większość chorób była by opanowana, ilość przestępstw spadła by co najmniej o połowę. Ale to utopia, bo generalnie człowiek to bydlę...

Częściowo masz rację, ale ta pomoc powinna polegać na tym, aby dać im przysłowiową "wędkę" a nie 'rybę" jak to ma w zwyczaju robić ONZ. Te zjeby dają im "rybę" a oni się rozmnażają jak szarańcza. Jak dostaną kasę na rozwój gospodarki to będą musieli zapierdzielać a nie się pie**olić po kątach.

@Martinez1976 Gdyby ciocia miała wąsy i byłaby traktorem... Wszyscy rodzimy się egoistami, altruizmu trzeba się nauczyć, poczytaj sobie to będziesz wiedział dlaczego.
A typ wg mnie robi więcej złego niż dobrego - uczy biedotę, że jak nie zadbają o siebie to ktoś przyjdzie i zrobi to za nich.

BTW Tagi: narayanan :: krishnan :: cel :: życia :: wujek bielu ma krzywy ryj

Mało sadystyczny komentarz będzie: Gdyby w większej skali bogaci chcieli się choć niewielkim ułamkiem swojego bogactwa podzielić z biednymi - od tej chwili za 10 lat skończył by się głód, większość chorób była by opanowana, ilość przestępstw spadła by co najmniej o połowę. Ale to utopia, bo generalnie człowiek to bydlę...

Gdyby bogaci nagle zaczeli rozdawac pieniadze to 1) nikomu nie chcialoby sie pracowac i wszyscy stalibysmy sie mentalnymi murzynami 2) inflacja by tak pie**olnela ze ojoj (jak z naglym dodrukowaniem pieniedzy) i wtedy dopiero bylby kryzys. Nie pie**olcie na bogatych: widac byli kumaci (lub ich starzy, ale w tym tez absolutnie nic zlego) zeby sobie zarobic i moga ze swoim hajsem robic absolutnie wszystko na co maja ochote :3. Jak ktos jest na tyle glupi zeby byc bezdomnym w takich indiach i zrec swoje gowno to niech zdycha. Moze wypie**olic jak bear grylls do lasu, zbudowac se chatke nad gangesem i lowic ryby.

Wowka01, nie pisz po pijaku, zresztą ice tea nie da się upić.
Różnice kulturowe lekko ci umnknęły, to są Indie i tam nie jest problemem alkoholizm czy narkomania.
Problemem jest wykluczenie spowodowane brakiem przynależności do wydajnej kasty ( szeroko pojęte określenie rodziny). W żadnym wypadku tego nie da się porównać z problemem polskiej patologii.
Co do podtekstów homoseksualnych które "wytropił" veno, tu też bym się nie zapędzał. W indiach akceptacje, bliskość czy szacunek, ludzie okazują sobie zupełnie inaczej. Dwóch facetów trzymających się za ręce to norma. I uwaga, nie są pedziami. Po prostu tam tak jest.
Po naszemu postawa gościa z wizją, mocno katolicka, Dżisus też obmywał nogi pogubionym i biednym.
( tak jest napisane w ulubionej księdze do confetti Nergala Bożydarskiego ).

aż się łezka zakręciła
Wielki szacunek d;a tego Pana