Staliniec nie był zaprojektowany. Ruscy pod koniec lat 20-tych ściągnęli do siebie hamerykańskie Caterpillary Sixty i po dłuższych przemyśleniach nad flaszką, rozebrali kilka, pomierzyli, pocudowali i zaczęli produkować je w Czeljablińsku pod nazwą CzTZ Staliniec 60. A Staliniec 65 to jego kolejna wersja rozwojowa, czyli dumne osiągnięcie przemysłu kraju rad.
Ale to tylko jedna z niewielu rzeczy jakie mało grzecznie zaczęto produkować w ZSRR...