Unia Europejska pracuje nad nowymi zakazami. Tym razem dotyczyć będą bajek, które są niepoprawne politycznie i sprzeczne z modelem społeczeństwa unijnego.
Murzynek Bambo w Afryce mieszka, czarną ma skórę ten nasz koleżka – ten popularny w Polsce wierszyk Juliana Tuwima może wkrótce trafić na indeks ksiąg zakazanych w Unii Europejskiej.
Dlaczego? Bo eurourzędasy szykują kolejny głupi pomysł – chcą zakazać bajek, w których jest mowa o murzynach. Główną inspiratorką jest niemiecka minister ds. rodziny Kristina Schröder (36 l.).
Pani minister przyznaje, że swojej niespełna dwuletniej córeczce nie czyta klasycznych bajek. Nie przejdzie jej przez usta na przykład fragment z bajki o Pippi Langstrump, w którym jest mowa o jej ojcu jako o "królu czarnych".
Ale nie tylko bajki o Pippi, czy murzynku Bambo są zagrożone. Cenzorska łapa Unii Europejskiej może spaść także na bajki braci Grimm, uważane przez Niemców za świętość literacką. Dla feministek bajki te są "niepoprawne politycznie", bo nie ma w nich "pozytywnych kobiecych postaci". W swoim zapędzie pani minister dotarła nawet do Boga. Jej zdaniem nie powinien On być rodzaju męskiego, lecz nijakiego. Czyżby chciała też ocenzurować Pismo Święte?
To jednak nie koniec krucjaty przeciwko książkom. Komisja Praw Kobiet w Parlamencie Europejskim zaapelowała o zakazanie książek, w których mężczyzna zarabia na dom, a kobieta wychowuje dzieci i dba o rodzinne ognisko. Podobno taki model społeczeństwa jest sprzeczny z równością płci, jaka obowiązuje w UE. Szkoda, że nie wszyscy jej politycy zostali równo obdarzeni rozumem.
Naród który wyprodukował Hitlera, wznosił piece krematoryjne, strzelał do dzieci dla zabawy teraz śmie pouczać innych w kategoriach humanitarnych. A polscy idioci (nie mówię Polacy) odprawiają razem z nim ten chocholui taniec. Hańba!!! Polacy powiedzmy tej błazenadzie wspólnie dosyć !!!
Referendum już było w 2003r. Ponad 17,5 mln Polaków zagłosowało za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, a ponad 3,9 mln było przeciw. Więc byś miał chłopie problem z zebraniem tych 500 tyś podpisów, nie nawciskałbyś kitu tak jak to się robi w niektórych sprawach ludziom ze wsi- każdy rolnik wyj***ł by cie na zbity pisk, tak samo by zrobił byle jaki przedsiębiorca.
Jak wam się Unia nie podoba, to nikt was tu nie trzyma. Na Białoruś won, czy na Ukrainę. Tam to dopiero jest życie
Referendum już było w 2003r. Ponad 17,5 mln Polaków zagłosowało za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, a ponad 3,9 mln było przeciw.
To jest tylko pomysł. Mamy demokrację - każdy zjeb może podać do dyskusji co mu się podoba. To nie kwestia Unii czy nie Unii, ta niemiecka paniusia jakby nie było UE podała by pewnie to do Bundestagu.
"
No przecież Szwajcaria w Unii nie jest i powszechnie wiadomo jaka tam jest bieda, ujemny wzrost gospodarczy, wysokie podatki, rozbuchana szalejąca biurokracja (we wszystkich 6 ministerstwach) a ludzie z głodu na ulicach umierają.
No, ale kto by o biednych Szwajcarach wspominał, skoro na tle innych państw Europy radzą sobie co najmniej dobrze, głównie przez to że robią coś zupełnie odwrotnego niż Europa.
Racja, ale jest możliwy pomost pomiędzy taką Białorusią, a Unią.