Wy się tym ptakiem podniecacie, a ja to kurewstwo zabijam po kilkanaście sztuk dziennie.
To nie ptak to j***ny pasożyt, wpieprzający kilogramy ryb w ciągu doby.
Dla nie wiedzących to kormoran, największe przekleństwo dla miłośników wędkowania.
I teraz jak na jeziorze o powierzchni 203 ha na którym odbywają się x4 w roku zawody wędkarskie a tylko raz w roku zawszę na początku lipca tych ptaków przylatuje naprawdę duża ilość tych kormoranów (ciężko jest jest zliczyć) ale jezioro robi się wtedy czarne od tego dziadostwa, żerują na rybach max 5 dni, po tym czasie jezioro robi się dosłownie martwe, narybek oraz drobnica zostaję dosłownie pożarta przez te ptactwo , a cały ekosystem jeziora zanika na dobrych kilkanaście miesięcy i wprowadzany jest absolutny zakaz połowu jakiejkolwiek ryby.
Kiedy kormorany przylatują na te jezioro, Mazowiecki Związek Łowiecki prowadzi odstrzał tego ptactwa już tak od 2016r.
Jedyny plus jest taki że w tym roku było ich naprawdę mało, w porównaniu do ubiegłego roku.
Także nie ekscytujcie się tymi ptakami, bo to zwykłe pasożyty.
Wy się tym ptakiem podniecacie, a ja to kurewstwo zabijam po kilkanaście sztuk dziennie.
To nie ptak to j***ny pasożyt, wpieprzający kilogramy ryb w ciągu doby.
Dla nie wiedzących to kormoran, największe przekleństwo dla miłośników wędkowania.
I teraz jak na jeziorze o powierzchni 203 ha na którym odbywają się x4 w roku zawody wędkarskie a tylko raz w roku zawszę na początku lipca tych ptaków przylatuje naprawdę duża ilość tych kormoranów (ciężko jest jest zliczyć) ale jezioro robi się wtedy czarne od tego dziadostwa, żerują na rybach max 5 dni, po tym czasie jezioro robi się dosłownie martwe, narybek oraz drobnica zostaję dosłownie pożarta przez te ptactwo , a cały ekosystem jeziora zanika na dobrych kilkanaście miesięcy i wprowadzany jest absolutny zakaz połowu jakiejkolwiek ryby.
Kiedy kormorany przylatują na te jezioro, Mazowiecki Związek Łowiecki prowadzi odstrzał tego ptactwa już tak od 2016r.
Jedyny plus jest taki że w tym roku było ich naprawdę mało, w porównaniu do ubiegłego roku.
Także nie ekscytujcie się tymi ptakami, bo to zwykłe pasożyty.
Czym się różni kormoran pasożyt od wędkarza pasożyta?
@MadeInRussiaTV Na Mazurach kormoranów zawsze było dużo, ale nie było rabunkowej gospodarki i przede wszystkim EKSPORTU polskiej ryby jeziorowej na rozpasany konsumpcjonistycznie Zachód. Odkąd weszliśmy do UE, cała Polska jest rabowana z zasobów naturalnych.
Ooo, że kormorany zjadają ryby? No jakie to ku*wa przykre... tak było, jest i będzie, takie są prawa przyrody.
Wy się tym ptakiem podniecacie, a ja to kurewstwo zabijam po kilkanaście sztuk dziennie.
To nie ptak to j***ny pasożyt, wpieprzający kilogramy ryb w ciągu doby.
Dla nie wiedzących to kormoran, największe przekleństwo dla miłośników wędkowania.
I teraz jak na jeziorze o powierzchni 203 ha na którym odbywają się x4 w roku zawody wędkarskie a tylko raz w roku zawszę na początku lipca tych ptaków przylatuje naprawdę duża ilość tych kormoranów (ciężko jest jest zliczyć) ale jezioro robi się wtedy czarne od tego dziadostwa, żerują na rybach max 5 dni, po tym czasie jezioro robi się dosłownie martwe, narybek oraz drobnica zostaję dosłownie pożarta przez te ptactwo , a cały ekosystem jeziora zanika na dobrych kilkanaście miesięcy i wprowadzany jest absolutny zakaz połowu jakiejkolwiek ryby.
Kiedy kormorany przylatują na te jezioro, Mazowiecki Związek Łowiecki prowadzi odstrzał tego ptactwa już tak od 2016r.
Jedyny plus jest taki że w tym roku było ich naprawdę mało, w porównaniu do ubiegłego roku.
Także nie ekscytujcie się tymi ptakami, bo to zwykłe pasożyty.
@MadeInRussiaTV Na Mazurach kormoranów zawsze było dużo, ale nie było rabunkowej gospodarki i przede wszystkim EKSPORTU polskiej ryby jeziorowej na rozpasany konsumpcjonistycznie Zachód. Odkąd weszliśmy do UE, cała Polska jest rabowana z zasobów naturalnych.
.
To nie ptak to j***ny pasożyt, dla miłośników wędkowania.
.