Pocieszne jest to, że ten tępy sierściuch, miast się schować do budy, podjął próbę ataku. Ja wiem, że psy to nie wilki i instynkt przetrwania u nich nie działa, ale bez jaj - takiego debila, nawet jak na psa, mi nie szkoda. Ten owczarek nawet nie zdążył nawet porządnie podskoczyć do kitku, a już został wj***ny w ziemię brutalną siłą.

Prawdziwa magia natury.

Pocieszne jest to, że ten tępy sierściuch, miast się schować do budy, podjął próbę ataku. Ja wiem, że psy to nie wilki i instynkt przetrwania u nich nie działa, ale bez jaj - takiego debila, nawet jak na psa, mi nie szkoda. Ten owczarek nawet nie zdążył nawet porządnie podskoczyć do kitku, a już został wj***ny w ziemię brutalną siłą.
Prawdziwa magia natury.

Kotek sam przyszedł. Gdyby piesek nic nie zrobił, to kotek by i tak go wyciągnął z budy i zagryzł. A tak piesek chociaż miał cień szansy i zginął jak wojownik

To powie więcej niż tysiąc słów....

Lwy latają po gospodarstwie, ale kamera jest. k***a, gownostany w pełnej krasie

Zajebiscie te oczy wyszly. j***ny diabeł haha

Pocieszne jest to, że ten tępy sierściuch, miast się schować do budy, podjął próbę ataku. Ja wiem, że psy to nie wilki i instynkt przetrwania u nich nie działa, ale bez jaj - takiego debila, nawet jak na psa, mi nie szkoda. Ten owczarek nawet nie zdążył nawet porządnie podskoczyć do kitku, a już został wj***ny w ziemię brutalną siłą.
Prawdziwa magia natury.

To kamera na podczerwień, a pieski w całkowitej ciemności nie widzą tak dobrze jak koty. Możliwe, że nie widział nic poza pędzącymi na niego ślepiami.

Lwy latają po gospodarstwie, ale kamera jest. k***a, gownostany w pełnej krasie

A powiedz mi proszę czemu to miałoby źle świadczyć o miejscu nagrania? To dobrze że fauny nie wybili, a kitek głodny poluje.

U nas nawet wilków nie ma — na cały kraj 1500 sztuk, i tak odbudowane z 50ciu w latach 50tych.

Dodatkowo, za ubicie sabaki kitkowiu się piwo należy — a ten typ zwierząt można nauczyć pić alkohol, uzależniają się jak my.

Lwy latają po gospodarstwie, ale kamera jest. k***a, gownostany w pełnej krasie

To nie żaden lew matole a tygrys ! A że jest to wszystko na śniegu obstawiam najrzadszego i zarazem największego tygrysa syberyjskiego !



" Tygrys syberyjski, tygrys amurski (Panthera tigris altaica) – największy z podgatunków tygrysa azjatyckiego, drapieżnego ssaka z rodziny kotowatych. Porównywalne rozmiary osiąga jedynie tygrys bengalski (P. t. tigris). Zbliżony wielkością tygrys kaspijski (P. t. virgata) uznawany jest już za gatunek wymarły. Tygrys syberyjski to podgatunek o niskim poziomie zmienności genetycznej[3][4].
Zasięg występowania

100 lat temu występował na dużym obszarze od rzeki Huang He na południu do Kamczatki na północy i od Bajkału na zachodzie po Morze Japońskie na wschodzie.

Obecnie populacja jest szacowana na maksymalnie 562 osobniki[5]. Zamieszkują one Kraj Nadmorski i Kraj Chabarowski na wschodnich krańcach Rosji a część występuje na granicy rosyjsko-chińskiej, w dolnym biegu Amuru. Osobniki z tej drugiej populacji coraz częściej wkraczają na tereny północnych Chin oraz Korei Północnej.

Zamieszkuje górskie, gęste lasy iglaste i mieszane w pobliżu rzek i potoków.
Charakterystyka
Oko tygrysa syberyjskiego

Zimowa sierść jest żółtawa i długa (40 do 60 mm na grzbiecie i 70 do 105 mm na brzuchu[6]), a letnia – rudopomarańczowa, jaśniejsza niż u pozostałych tygrysów, z ciemnobrązowymi pręgami – pozostałe podgatunki mają pręgi raczej czarne niż brązowe. Dojrzały samiec osiąga długość ponad 300 cm (razem z ogonem) przy masie ciała dochodzącej do 300 kg. Samice są mniejsze – osiągają do 260 cm długości i ważą od 100–167 kg[7]. Największy dziko żyjący osobnik, jakiego odnotowano – zastrzelony w ZSRR w 1943 – ważył 306,5 kg[6]. Długość górnych kłów sięga 75 mm, a czasem nawet 90 mm[6].

Ponieważ tygrys ten zamieszkuje tereny, gdzie narażony jest na temperatury poniżej -40 °C, dlatego jako jedyny tygrys posiada w pachwinach i na brzuchu ok. pięciocentymetrową warstwę tłuszczu. "

sadol bawi, sadol uczy !!!

a część występuje na granicy rosyjsko-chińskiej

Kamień spadł mi z serca, kitek być może ma do czyniena z normalnymi ludźmi. Może i kitajce najwyższych poziomów normalności nie osiągają, ale w porównaniu z drugą stroną granicy...

Tygrys po wszystkim ukradł kibel z psiej budy.

Jednego smalcucha mniej.

Tak jak wyżej napisane prawdopodobnie to tygrys syberyjski

U nas wilków przybyło i już lokalne media straszą a tam największy na świecie kot pod domem psa wpie**ala. Bez samochodu i kałacha strach wychodzić.

Piękne zwierzęta