O k***a, oglądają? Kto by się domyślił! A ja sądziłem, że kobiety to tęczą srają i puszczają tylko pachnące bąki ;( Nigdy nie zdradzę mojej rąsi, ona nie ogląda tych groteskowych filmów. (I nie sra, to ja... ;D)
Ściągają, ściągają. A jak im komp wysiądzie, to facetów ściągają. Tak jak mnie kiedyś ściągnęła koleżanka ze studiów, żebym jej odetkał odpływ prysznica, bo robotnik zrobił z niego miejsce do pozbycia się resztek płynnej zaprawy murarskiej. Odkręciłem "gniazdko" odpływu, udrożniłem... potem jakoś tak wyszedł wspólny prysznic... koleżankę też udrożniłem... I tylko w środku nocy miała jakieś wyrzuty sumienia, bo mąż na kontrakcie za granicą i kasę przysyłał, za którą zresztą kupiła wódkę na wieczór...
Kiedyś miałem taką fajną dupeczkę no i udało mi się ją namówić na wspólne oglądanie pornuchów. Skończyło się na tym, że dostałem liścia za jakieś niefortunne porównanie i oglądanie kończyłem już sam .
@urteusz: Coś pobolewa, bo nie miałeś takich barwnych sytuacji? Zabrakło odwagi? A może myślisz, zresztą zgodnie z wszelkim prawdopodobieństwem, że jestem "kolesiem z osiedla", który snuje fantazje na temat osiedlowej dupy, do której nigdy nawet nie zagadał? A może przez własne doświadczenia przenosisz (Anglicy mają na to dużo ładniejsze słowo "projecting") na mnie swoje kompleksy? Potrzebujesz maści?