kiedyś to kupiłem sobie litrowe piwo za 2,50zł - gazowane o smaku wiśni 11%alk, wchodziło strasznie ch*jowo, wypiłem jedno i było mi już wszystko jedno, więc poszedłem po drugie, później nic nie pamiętam bo wróciłem z obitym ryjem do domu . Za jakiś czas jak poszedłem do tego sklepu, gość był zdziwiony że mnie zobaczył bo jak stwierdził każdy kto brał u niego te browary to już się nie pokazywał