pie**oleni kosiarkowi dawcy nerek... wogóle bym nie ruszał się z domu... tylko nawalał z procy kulkami łożyskowymi wszystkie dupy wołowe... które odkręcają tłumiki od tego cholerstwa w szczególności, motor i facet zaczyna się od 0,5 litra...
Prawidlowo szczyle kupia w tesco chinskie gowno i pozniej zeby przed reszta gimgowna poblyszczec i spalic gume to musza podnosic to gowno i halasowac na pol osiedla. Szkoda ze w ryja nie dostal!
Odpali jeden z drugim ten j***ny odkurzacz i wietrzą p*zdę! A potem się cieszy że pali gumę na podnóżce..
sz...........r9
2013-11-14, 16:30
ale bóle dupy. Tu już k***a nawet maść nie pomoże. Zalecam udać się do proktologa. idioci.
Skuterki była fajna sprawa, szczególnie jak się miało 13 lat, kiedy to z rowerku przesiadało się na taką bzykawke. Każdy w klasie chciał mieć ;] Tuningowało się te bzykawki, i całkiem przyzwoite osiągi można było z nich osiągnąć jak na skuterek.
A srają wszyscy ci, którzy jedyne co wtedy miali to zerdzewiały składak i patrzyli się z zazdrością na kolegów i prosili "daj śmiga". Śmiech na sali
Hahahahaha Keeway k***a Ale bieda Po odblokowaniu jedzie 46km/h z wiatrem k***a jak się cieszę, że nie byłem jak te cioty i za gnojka chciałem Rometa i Jawkę 50 Mustang.
@szwagier9
Ty się chyba z ch*jem na rozumy pozamieniałeś. Prędkości osiągane przez skuter dało radę rowerem zrobić. U mnie za gówniarza się nie prosiło "daj śmiga", większość właściwie smiała się i śmieje do dzisiaj z takich ciot.
sz...........r9
2013-11-14, 19:17
SperMan napisał/a:
@szwagier9
Ty się chyba z ch*jem na rozumy pozamieniałeś. Prędkości osiągane przez skuter dało radę rowerem zrobić. U mnie za gówniarza się nie prosiło "daj śmiga", większość właściwie smiała się i śmieje do dzisiaj z takich ciot.
To już umiesz rowerem jeździć? Nie ma to jak nic nie wiedzieć a pie**olić byle pie**olić. Kolejny gówniarz.
Po dobrym "tuningu" skuterki osiągały prędkości powyżej 100km/h. Fakt, że się to zbytnio nie opłacało bo taniej wyszło kupić motor, ale jak dzieciaki miały po 13 lat to kombinowały. Ale za nie duży koszt można było wycisnąć do 90 km/h. Do dojeżdżania do szkoły było jak znalazł. Sam za małolata miałem swoją pierdziawke aeroxa i miło wspominam. Jeszcze jak miałem 13 lat to mało kto w ogóle miał skuter więc był "SZPAN"
Najlepsza jest mentalność tych gimnazjalnych skuterowców. Myślą, że na motocyklach co najmniej jeżdżą, gangi zakładają a wyglądają jak pi*dy siedzące na kiblu na kółkach.
@szwagier9
Jak te cioty wydawały pieniądze rodziców na ładowanie plastikowych ozdóbek do tych gówienek, jak zbierałem na auto. Teraz oni zapie*dalają autobusem do marketu po parówki, a ja mam czym na uczelnię jechać.
@szwagier oblagier... jak miałem 13 lat to się brało z kumplami Jawę z szopy... albo starego iłża/urala z koszem lub bez, tak by starzy nie widzieli... i jeśli nie działał jak należy... zbirało się puchy, makulaturę... dorabiało tu i ówdzie, by z kumplami zrzucić się na brakujące części, płyny, makulaturę z instruktarzem naprawy itd. Jeździło po drogach bez rejestracji tak, aby starzy/policja się nie pokapowali.... Teraz p*zdeczki na skuterach... większość tej plagi zaczęła się od roczników po 90tych z nielicznymi wyjątkami... to co najwyżej blokadę śrubokrętem potrafi rozpie**olić... i lansić z dziubkami na sweetfoteczkach